JKH "w plecy" po bramce... po plecach
W spotkaniu TatrySki Podhale Nowy Targ - JKH GKS Jastrzębie padła tylko jedna bramka - gospodarze wygrali po kuriozalnym golu Krystiana Dziubińskiego.
Gol padł na początku spotkania, w 5. minucie. Mocny strzał oddał Krystian Dziubiński, a krążek trafił w plecy Ondreja Raszkę. Bramkarz JKH nie wiedział, gdzie znajduje się "guma" i gry odwrócił się... wpakował ją do własnej bramki. W drugiej tercji jastrzębianie dominowali, ale nie potrafili pokonać bardzo dobrze dysponowanego Przemysława Odrobnego. Sporo emocji było w ostatnich sekundach. Raszka zjechał z lodu, a wie okazje na wyrównanie zmarnował Martin Kasperlik.
Porażka spowodowała, że JKH spadł na czwarte miejsce w tabeli.
TatrySki Podhale Nowy Targ - JKH GKS Jastrzębie 1:0 (1:0, 0:0, 0:0)
1:0 - Krystian Dziubiński - Joona Tolvanen, Jakub Worwa (04:11)
Podhale: Odrobny - Wajda, Tolvanen; Guzik, Zapała, Siuty – Różański, Moksunen; Koski, Dziubiński, Sammalmaa – Jaśkiewicz, Mrugała; Michalski, Neupauer, Worwa oraz Dutka, Słowakiewicz, D. Kapica, Liikanen.
JKH: Raszka – Michałowski, Gimiński; Kasperlík, Wałęga, Fabuš – Kubeš, Radzieńciak; Komínek, Kulasa, R. Nalewajka - Bigos, Matusik; Paś, Ł. Nalewajka, Wróbel – Chorążyczewski, Sulka; Sołtys, Jaros, Nahunko.
Minuty karne: 6-4
Sędziowali: Paweł Meszyński - Artur Hyliński, Wiktor Zień.