Volley Rybnik bez punktów w starciu z wiceliderem
W rozegranym w środowy wieczór meczu 6. kolejki rozgrywek II Ligi Siatkarzy Volley Rybnik przegrał we własnej hali z wiceliderem rozgrywek MKS-em Andrychów 1:3.
Premierowa odsłona meczu miała bardzo wyrównany przebieg. Goście dwukrotnie obejmowali trzypunktowe prowadzenie, jednak siatkarze z Rybnika za każdym razem szybko odrabiali straty i po wyrównanej końcówce, wykorzystując trzecią piłkę setową zwyciężyli na przewagi (27:25).
Set drugi podobnie jak partia poprzednia miał bardzo podobny przebieg. Do stanu 19:19 żaden z zespołów nie potrafił wyjść na wyższe niż jednopunktowe prowadzenie. W końcówce inicjatywę przejęli jednak przyjezdni, którzy zbudowali sobie trzypunktowe prowadzenie (24:21). Gospodarze prowadzeni przez trenera Wojciecha Kasperskiego zdołali odrobić straty doprowadzając do remisu po 24, przegrywając ostatecznie emocjonującą końcówkę 28:30.
Trzecia odsłona meczu to pełna dominacja drużyny gości, która z każdą kolejną akcją powiększała swoją przewagę, zwyciężając pewnie do 16. Czwarta i ostatnia partia meczu, podobnie jak dwa pierwsze sety, miała wyrównany przebieg z lekkim wskazaniem na zespół przyjezdnych. Gospodarze nie byli w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, przegrywając tego seta do 22, a cały mecz 1:3.
Kolejne spotkanie rybniczanie rozegrają w sobotę 10 listopada, kiedy to w Kętach zagra z miejscowym UMKS-em Kęczanin.
Volley Rybnik – MKS Andrychów 1:3 (27:25, 28:30, 16:25, 22:25)
Volley: Jajus, Mazurek, Zubko, Rybarczyk, Kukulski, Wysocki oraz Krzywiecki (Libero), Holesz (Libero), Hoszman, Kozieł, Kuwaczka, Kulig.
MKS: Syguła, Maryon, Żłobecki, Zborowski, Miller, Munik oraz Janikowski (Libero), Gawin, Jarzyna, Ściślak.