Siatkarski klasyk dla Jastrzębskiego Węgla
Czterech setów potrzebował Jastrzębski Węgiel aby pokonać Mistrza Polski – PGE Skrę Bełchatów w siatkarskim klasyku rozegranym w ramach 5. kolejki Plus Ligi. Ponad trzy tysiące kibiców zgromadzonych w hali w Jastrzębiu-Zdroju zobaczyło emocjonujące, stojące na wysokim poziomie spotkanie.
Premierowa odsłona meczu to skuteczne zagrywki irańskiego przyjmującego drużyny gości – Milada Ebadipoura, dzięki którym goście szybko objęli trzypunktowe prowadzenie (2:5). Przerwa dla gospodarzy przyniosła efekt, a za sprawą trudnej zagrywki atakującego Jastrzębskiego Węgla – Dawida Konarskiego gospodarze szybko odrobili straty, wychodząc na minimalne prowadzenie (6:5). Kłopoty z dokładnym przyjęciu oraz skutecznym atakiem bełchatowian sprawiły, że jastrzębianie powiększyli swoje prowadzenie do sześciu punktów (17:11). Pomimo poprawy gry i zniwelowania strat do dwóch punktów bełchatowianie nie byli w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, a skuteczny atak Christiana Fromma zakończył pierwszego seta, którego na swoim koncie zapisał Jastrzębski Węgiel zwyciężając do 22.
Druga partia to skuteczna i konsekwentna gra drużyny gości, którzy szybko osiągnęli trzy punktowe prowadzenie (2:5). Przerwa w grze, o którą poprosił Ferdinando de Giorgi nie pomogła, a doskonale dysponowani bełchatowianie szybko powiększali przewagę, która sięgała nawet dziewięciu punktów (14:23). Ostatecznie Mistrzowie Polski wygrali tą partię do 16.
Set trzeci to widowiskowa i skuteczna gra obydwu zespołów, za sprawą której na tablicy wyników raz po raz widniał remis. Dobra zagrywka i skuteczny blok pozwoliły siatkarzom bełchatowskiej Skry wyjść na trzypunktowe prowadzenie (13:16). Przerwa dla gospodarzy przyniosła efekt, jastrzębianie zaczęli mozolnie odrabiać straty, a skuteczna gra na kontrze Juliena Lyneela pozwoliła dogonić rywali, a po emocjonującej końcówce wygrać partię 27:25.
Dobra gra od początku czwartej odsłony pozwoliła siatkarzom Jastrzębskiego Węgla na objęcie bezpiecznego czteropunktowego prowadzenia (11:7). Błędy własne jastrzębian oraz skuteczne kontry gości pozwoliła zniwelować przewagę do jednego punktu (18:17), jednak było to wszystko na co stać było dziś przyjezdnych. Świetna końcówka w wykonaniu Jastrzębskiego Węgla sprawiła, że ku uciesze licznie zgromadzonych kibiców zwyciężyli oni w tym secie do 21, a w całym meczu 3:1.
MVP spotkania wybrany został przyjmujący Jastrzębskiego Węgla – Julien Lyneel.
Jastrzębski Węgiel – PGE Skra Bełchatów 3:1 (25:22, 17:25, 27:25, 25:21)
Jastrzębski: Kampa, Lyneel, Kosok, Konarski, Fromm, Hain oraz Popiwczak (libero), Rusek, Oliva, Gunia, Wolański
Skra: Łomacz, Ebadipour, Kochanowski, Wlazły, Szalpuk, Kłos oraz Piechocki (libero), Teppan, Fiel