Faworyt nie zawiódł - JKS SMS z kolejnym zwycięstwem

Premierowa odsłona meczu to niewielka przewaga gospodyń, które utrzymywały dwupunktowe prowadzenie. Z czasem gra wyrównała się, a na tablicy wyników pojawił się remis po 15. Końcówka seta należała jednak do jastrzębianek, które za sprawą świetnej zagrywki Marty Jędrysik wyszły na pięciopunktowe prowadzenie (20:15), którego nie oddały do końca zwyciężając pewnie do 18.

Drugi set rozpoczął się od prowadzenia gospodyń 8:1, a duży udział w budowie takiej przewagi miała przyjmująca gospodyń - Marta Szajer. Gospodynie potwierdziły swoją pełną dominację w tej partii, wychodząc na bardzo wysokie, dwunastopunktowe prowadzenie (14:2). Przeciwniczki nie były w stanie zniwelować strat i przegrały tego seta do 17.

Partia trzecia to początkowo przewaga zespołu gości, który objął prowadzenie 1:5. Pomimo starań podopieczne trenera Jarosława Bodysa nie były w stanie zniwelować przewagi przyjezdnych, które konsekwentnie utrzymywały kilkupunktowe prowadzenie. W końcówce seta gospodynie dogoniły przeciwniczki doprowadzając do remisu po 16, a z czasem zdołały nawet wyjść na prowadzenie 22:21, jednak końcówka należała do zawodniczek z Blachowni, które zwyciężyły na przewagi do 27.

Czwarta i ostatnia odsłona to powrót bardzo dobrej i skutecznej gry jastrzębianek, które po wyrównanym początku szybko odskoczyły przeciwniczkom na dziewięć punktów (15:6). Ponownie świetnie zagrywała Szajer, a bezradne przyjezdne seryjnie traciły punkty. Wyraźnie lepsze tego dnia zawodniczki JKS-u pewnie zwyciężyły do 18, a w całym meczu 3:1.

JKS SMS Jastrzębie - UKSG Blachownia 3:1 (25:18, 25:17, 27:29, 25:18)

JKS: Lorenc, Szajer, Kuczera, Stępień, Jędrysik, Żagan oraz Chamara (libero), Kajzerek (libero), Walica, Bury, Kijańska

UKSG: Stachowiak, Smolarek, Witkowska, Szczanińska, Kuzior, Kabała oraz Cichoń (libero), Kubacka, Galon, Fajer, Kondys