TS Volley Rybnik wraca bez punktów

Premierowa odsłona to mocne otwarcie gości, którzy wyszli na pięciopunktowe prowadzenie (1:6). Dalsza część gry to jeszcze lepsza gra rybniczan, którzy zdołali powiększyć swoją przewagę do siedmiu punktów (3:10), którą dzięki konsekwentnej grze zdołali utrzymać do końca partii, zwyciężając pewnie do 16.

Set drugi to początkowo wyrównana gra obydwu zespołów, która utrzymywała się do stanu po 5. Z czasem do głosu doszli jednak opolanie, którzy wypracowali sobie bezpieczną czteropunktową przewagę (13:9). Przyjezdni zdołali zniwelować co prawda straty do jednego punktu (15:14), jednak było to wszystko na co było ich stać w tej części gry. Końcówka należała do miejscowych, którzy pewnie zwyciężyli do 18, doprowadzając do remisu w meczu.

Trzeci set rozpoczął się od prowadzenia gospodarzy 5:0. Siatkarze z Rybnika prowadzeni przez trenera Wojciecha Kasperskiego nie byli w stanie zniwelować strat będąc wyraźnie gorszym od swoich rywali w każdym z elementów siatkarskiego rzemiosła. Przewaga gości powiększyła w pewnym momencie nawet do dziesięciu punktów (21:11). Rozluźnienie w zespole miejscowych pozwoliło w końcówce na zdobycie kilku punktów przez gości, jednak set podobnie jak poprzedni zakończył się triumfem gospodarzy do 18.

Czwarta i ostatnia partia to ponownie lepsze otwarcie gospodarzy, którzy wyszli na czteropunktowe prowadzenie (6:2).  Volley nie był w stanie nawiązać walki w tej partii seryjnie tracąc punkty. Bardzo dobra gra akademików pozwoliła im na jeszcze bardziej okazałe niż w partiach poprzednich zwycięstwo do 15, a w całym meczu 3:1.

AZS Politechnika Opolska Cementownia Odra - TS Volley Rybnik 3:1 (25:16, 18:25, 18:25, 15:25)

AZS: Kopacz, Ciach, Bielecki, Kulbacki, Wróbel, Słaby oraz Stawiany (libero) Spelak

Volley: Jajus, Hoszman, Zubko, Rybarczyk, Kukulski, Wysocki oraz Krzywiecki (libero), Holesz (libero), Kozieł, Kuwaczka, Mazurek, Kulig