Siatkarskie derby pełne emocji [ZDJĘCIA]
Tie-break potrzebny był do wyłonienia zwycięzcy w meczu 10. kolejki rozgrywek II Ligi, w którym siatkarze Żorskiej Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla podejmowali we własnej hali TS Volley Rybnik. Jak przystało na derbowy pojedynek spotkanie obfitowało w wiele zwrotów akcji.
Skład gospodarzy na sobotnie spotkanie uzupełniło trzech zawodników znajdujących się na co dzień w składzie pierwszego zespołu Jastrzębskiego Węgla: Nikodem Wolański, Patryk Czyrniański i Jakub Turski. Premierowa odsłona rozpoczęła się od prowadzenia gospodarzy 2:0. Skuteczna gra miejscowych i bardzo dobra zagrywka Wolańskiego pozwoliła im kontrolować przebieg gry i powiększyć przewagę do sześciu punktów (12:6). W dalszej fazie seta obraz gry nie uległ zmianie, jastrzębianie pewnie dowieźli bezpieczne prowadzenie do końca, triumfując pewnie do 19.
Większość drugiego seta to wyrównana gra obydwu zespołów. Na tablicy wyników raz po raz pojawiał się remis. Dopiero od stanu po 10 gospodarze zdołali odskoczyć na kilka "oczek" wychodząc na prowadzenie 14:11. Rybniczanie prowadzeni przez trenera Wojciecha Kasperskiego szybko odrobili straty i sami wyszli na dwupunktowe prowadzenie (15:17). Wchodząc w decydującą fazę seta na tablicy pojawił się kolejny tego dnia remis (20:20). Volley wypracował sobie w końcówce dwupunktową przewagę (22:24), jednak gospodarzom udało się obronić dwie piłki setowe, a po chwili sami mieli okazję na zwycięstwo w tej partii (25:24). Set padł jednak ostatecznie łupem przyjezdnych, którzy zwyciężyli do 25.
Trzeci set to początkowo podobnie jak partia poprzednia wyrównana gra obu ekip i wynik oscylujący w okolicach remisu. Dopiero od stanu 12:12 młodzi adepci siatkówki prowadzeni przez trenera Jarosława Kubiaka zdołali osiągnąć przewagę wychodząc na trzypunktowe prowadzenie 15:12. Gospodarze nie pozwolili dogonić się przeciwnikom, sami zdołali w końcówce partii powiększyć przewagę do bezpiecznych sześciu punktów (22:16), którą dowieźli do końca wygrywając wyraźnie do 19, obejmując w meczu prowadzenie 2:1.
Partia numer cztery rozpoczęła się od prowadzenia Volleya 1:3. Gospodarze próbowali dogonić przeciwnika, jednak kiedy tylko doprowadzali oni do remisu przyjezdni ponownie odskakiwali na kilka punktów. Konsekwentnie grający rybniczanie nie pozwolili rozwinąć skrzydeł siatkarzom Akademii i wypracowali sobie bezpieczne sześciopunktowe prowadzenie (12:18), którego nie oddali do końca zwyciężając do 19, doprowadzając tym samym do tie-breaka.
Decydującą partię lepiej rozpoczęli rybniczanie, którzy prowadzili 1:3. Gospodarzom udało się dogonić rywali i doprowadzić do remisu po 5. Bardzo dobra zagrywka Turskiego, przy której siatkarze Akademii zdobyli pięć punktów z rzędu wychodząc na prowadzenie 10:5 rozstrzygnęła w zasadzie o tym kto tego jest lepszy. Miejscowi zwyciężyli pewnie do 9, a w całym meczu 3:2 zapisując na swoim koncie dwa bardzo ważne punkty.
Akademia Talentów Żory Jastrzębski Węgiel - TS Volley Rybnik 3:2 (25:19, 25:27, 25:19, 19:25, 15:9)
AT: Wolański, Czyrniański, Turski, Szwed, Nabiałczyk, Kraj oraz Citak (libero), Wołodźko (libero), Gruszczyński, Walczak, Gierżot, Laskowski
Volley: Jajus, Mazurek, Kuwaczka, Rybarczyk, Kukulski, Wysocki oraz Holesz (libero), Kozieł, Hoszman, Zubko