Koszykarze MKS-u Wodzisław pokonali Mistrza Śląska
Mecz MKS-u Wodzisław z aktualnym Mistrzem Śląska MOS Katowice doprowadził bardzo licznie zgromadzoną publiczność do stanu wrzenia.
Wodzisławscy kibice wspaniale dopingowali zespół będąc szóstym zawodnikiem na parkiecie.
Pierwsza kwarta to wyrównany bój z lekkim wskazaniem na gospodarzy. Druga kwarta to najlepsza gra MKS-u w historii swoich pojedynków ze śląskimi drużynami. Chłopcy zdominowali grę w obronie i ataku, czego efektem była wygrana pierwsza połowa spotkania 42:22.
Po przerwie zawodnicy z Wodzisławia przedwcześnie poczuli się zwycięzcami, akcje w ataku były prowadzone zbyt indywidualnie. Katowiczanie pokazali w tej części gry swoje doskonałe umiejętności niwelując na cztery minuty przed końcem meczu przewagę MKS-u Wodzisław do trzech punktów. Koszykarze z Katowic podczas tej pogoni punktowej popisali się 5 celnymi rzutami za 3 punkty. Jednak w tej ważnej chwili meczu sprawy w swoje ręce wziął wodzisławski Jordan. Kropkę nad „i” postawił akcją za dwa punkty Mikołaj Kolarski. Radość ze zwycięstwa nad aktualnym Mistrzem Śląska była wielka. Zespół MOS Katowice w ostatnich dwóch latach przegrał tylko jeden mecz, ze Stelą Cieszyn 63:61. Teraz stało się to w Wodzisławiu.
Trener gospodarzy powiedział: -Mamy wrażenie, że zbliżyliśmy się do poziomu świetnego zespołu z Katowic. Ten sukces zapewne pozwoli uwierzyć naszemu zespołowi w drugiej części sezonu ,że stać nas przy rzetelnej pracy treningowej na wygrywanie z najlepszymi na Śląsku. Stawka zespołów jest bardzo wyrównana.
MKS Wodzisław Śląski - MOS Katowice 73:68 (14:10, 28:12, 18:25, 13:21)
Punkty dla MKS-u Wodzisław:
Mateusz Michnik 16, Mikołaj Kolarski 16, Krzysztof Jargoń 14, Bartosz Jordan 10, Karol Kozielski 6, Piotr Pożarowszczyk 2, Michał Nawrocki 2, Maciej Łazarczyk 2, Jarosław Fierut 2, Kosma Kolarczyk 2, Kuba Żurek 1.
W zawodach brali też udział:
Gabriel Bichel, Karol Izydorczyk i Wiktor Kubecki.
Trener zespołu - Marek Malik, kierownik zespołu Marek Michnik.
Po meczu zawodnicy otrzymali od firmy Marko z rąk jej prezesa Janusz Musioła piękne upominki mikołajkowe. Na meczu obecny był również Martin Moe, norweski szef sprzedaży na Europę i Afrykę firmy BeSafe. Firmy te wspierają wodzisławską, męską koszykówkę. Było też wiele słodkości dla zawodników, aby mogli odbudować energię utraconą w tym ciężkim meczu.
Młodzicy młodsi U13M 13 grudnia zagrają mecz w Cieszynie, gdzie spotkają się w bezpośrednim starciu dwaj pogromcy mistrzów poprzednich sezonów.