Dwucyfrówka na Jastorze
JKH GKS Jastrzębie wygrał aż 10:1 z Zagłębiem Sosnowiec.
Na pierwszą bramkę kibice musieli czekać... zaledwie 10 sekund. Jastrzębianie nie zamierzali długo czekać i już do pierwszej przerwy zdobyli bezpieczną przwagę - 5:1. Przewaga JKH nie podlegała żadnej dyskusji, dzięki czemu po dwóch częściach gry trener Kalaber wpuścił do bramki rezerwowego Prokopa, któremu udało się zachować czyste konto.
Dzięki wysokiej wygranej jastrzębianie mają 72 punkty po 39 kolejkach, co daje czwarte miejsce. Do trzeciego Taytryski Podhala Nowy Targ strata wynosi 9 "oczek".
JKH GKS Jastrzębie - Zagłębie Sosnowiec 10:1 (5:1, 2:0, 3:0)
1:0 - Kamil Wróbel - Martin Kasperlík, 00:10
2:0 - Artiom Dubinin - Łukasz Nalewajka, 02:03
3:0 - Peter Fabuš - Patryk Matusik, 09:24
3:1 - Michał Działo - Michał Bernacki, 13:11
4:1 - Martin Kasperlík - Jan Homer, 19:04
5:1 - Peter Fabuš - Jan Sołtys, Grzegorz Radzieńciak, 19:59
6:1 - Kamil Wałęga - Dominik Paś, Jan Sołtys, 27:29
7:1 - Dominik Jarosz - Artiom Dubinin, Łukasz Nalewajka, 35:52
8:1 - Artiom Dubinin - Maciej Sulka, Tomáš Komínek, 43:14
9:1 - Jan Sołtys - Kamil Wałęga, Tomáš Komínek, 53:05 5/4
10:1 - Łukasz Nalewajka - Radosław Nalewajka, Patryk Matusik, 53:49
JKH GKS: Raszka (od 40:00 Prokop) - Kubeš, Homer; Wróbel, Fabuš, Kasperlík - Sulka, Radzieńciak; Paś, Sołtys, Wałęga - Gimiński, Michałowski; R. Nalewajka, Kulas, Komínek - Bigos, Matusik; Ł. Nalewajka, Dubinin, Jarosz.
Zagłębie: Czernik (od 09:24 Radziszewski) - Turoň, Horzelski; Stoklasa, Bucenko, Luka - Akimoto, Podsiadło; T. Kozłowski, Słaboń, Salamon - Charousek, Działo; A. Jaskólski, Rutkowski, Bernacki - Domogała, Gniewek; Stojek, Sikora, Jerasow.