ZAKSA lepsza od włoskiego potentata [ZDJĘCIA]
Bardzo dobre spotkanie rozegrali przed własną publicznością siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, którzy w czwartkowe popołudnie podejmowali w meczu 4. kolejki spotkań Ligi Mistrzów włoski Azimut Modena. Kędzierzynianie zwyciężyli z włoskim potentatem w czterech setach rewanżując się tym samym za porażkę w pierwszym spotkaniu tych drużyn.
Od początku spotkania na minimalnym prowadzeniu byli gospodarze, jednak z czasem goście wypracowali sobie trzypunktową przewagę (4:7). Przerwa na żądanie trenera ZAKSY - Andrei Gardiniego przyniosła efekt i gospodarze zdołali zniwelować starty do jednego "oczka" (11:12), a następnie doprowadzić do remisu po 15. Azimut ponownie zdołał odskoczyć na trzy punkty (16:19), jednak kędzierzynianie ponownie odrobili straty doprowadzając do remisu po 22. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali jednak przyjezdni, którzy zapisali na swoim koncie trzy kolejne akcje i wygrali ostatecznie do 22.
Pierwsze akcje drugiego seta należał do gości, którzy prowadzili 0:2, jednak ZAKSA szybko doprowadziła do remisu po 3, a z czasem sami zbudowali niewielką przewagę (7:5). Goście szybko wyrównali i przez następne kilkanaście akcji na parkiecie trwała zażarta wymiana ciosów. Kędzierzynianie zdołali jednak odbudować swoje dwupunktowe prowadzenie (12:10), które utrzymywało się przez dalszą część seta. W końcówce siatkarze włoskiego zespołu doprowadzili do stanu po 22, a następnie wyszli na prowadzenie 23:24. Gospodarze nie poddali się jednak, zdobyli trzy "oczka" z rzędu i zwyciężyli na przewagi do 24, doprowadzając do remisu w meczu.
Trzecia partia rozpoczęła od wyrównanej gry obu zespołów. Jako pierwsi większą przewagę osiągnęli miejscowi, którzy wyszli na prowadzenie 8:6. Konsekwentnie grający podopieczni trenera Gardiniego utrzymywali dwupunktową przewagę w dalszej części seta. Azimut nie był w stanie zniwelować strat i wchodząc w decydujący fragment seta przegrywał 21:19. W końcówce kędzierzynianie dorzucili do swojej przewagi kolejne dwa "oczka" i triumfowali ostatecznie do 21 obejmując prowadzenie w meczu 2:1.
Początek czwartej odsłony to podobnie jak partia poprzednia wyrównana gra obu zespołów, jednak tym razem jako pierwsi niewielką przewagę osiągnęli goście, którzy prowadzili 5:7. Gospodarze nie zrazili się jednak skuteczniejszą grą siatkarzy z Modeny, dogonili rywali i po chwili wyszli na prowadzenie 10:8. Konsekwencja w grze kędzierzynian pozwoliła im w dalszej fazie seta dorzucić do ich przewagi jeszcze jedno "oczko" (17:14). Wchodząc w decydujące fragmenty partii przewaga ZAKSY stopniała do jednego punktu (20:19). Było to jednak wszystko na co pozwolili rywalom gospodarze, którzy po wyrównanej końcówce zwyciężyli do 22, a w całym spotkaniu 3:1. Było to drugie zwycięstwo kędzierzynian w trwających rozgrywkach Ligi Mistrzów. ZAKSA w tabeli grupy B zajmuje drugie miejsce, mając na koncie sześć "oczek". Prowadzi z kompletem punktów Cucine Lube Civitanova.
W składzie włoskiego zespołu całe spotkanie rozegrał urodzony w Zabrzu, przyjmujący reprezentacji Polski - Bartosz Bednorz.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Azimut Modena 3:1 (22:25, 26:24, 25:21, 25:22)
ZAKSA: Toniutti, Śliwka, Wiśniewski, Kaczmarek, Szymura, Bieniek oraz Zatorski (libero), Stępień, Koppers, Kalembka
Azimut: Christenson, Urnaut, Anzani, Zaytsev, Bednorz, Holt oraz Rossini (libero), Pierotti, Pinali, Keemink