Smutna wygrana. TS ROW żegna się z elitą
TS ROW Rybnik wygrał z Rekordem Bielsko-Biała 4:1, dzięki czemu zrównał się punktami z dzisiejszym rywalem. Mimo to, rybniczanki spadły z ligi.
Sytuacja przed ostatnią kolejką była prosta - TS ROW (trzy punkty po 9 kolejkach) musiał w Bielsku-Białej wygrać wyżej niż zrobił to Rekord (sześć punktów) w Rybniku (8:3), by móc wyprzedzić rywala w tabeli. Ostatnie miejsce oznaczało spadek z elity, a przedostatnie baraże o utrzymanie.
Ogromna stawka spotkania zaowocowała sporą nerwowością w poczynaniach obu zespołów i pierwszą bramkę oglądaliśmy dopiero na niespełna pół minuty przed końcem pierwszej połowy. Wynik otworzyła Dominika Rosak. Rybniczanki powinny prowadzić wyżej, bo zyskały sporą przewagę, której jednak nie potrafiły udokumentować.
Na kolejne trafienia trzeba było czekać do ostatnich minut pojedynku. Rekord doprowadził do wyrównania, czym niemal zapewnił sobie grę w barażach. Zawodniczki TS ROW co prawda w ostatnich fragmentach zdołały strzelić trzy gole, ale to było za mało, by uratować ligowy byt. Mistrz Polski z poprzedniego sezonu spadła z Ekstraligi futsalu...
Rekord Bielsko-Biała – TS ROW Rybnik 1:4 (0:1)
Bramki: Chóras 37. - Rosak 20., Fuchs 39., Kamińska 39., Miś 40.