Gliwiczanki gładko przegrały w derbach
W sobotnie popołudnie w Gliwicach miejscowy AZS podejmował w derbowym spotkaniu 23. kolejki I Ligi Siatkarek lidera rozgrywek - MKS Dąbrowa Górnicza. Spotkanie poza trzecim setem było bardzo jednostronnym widowiskiem, w którym niewiele do powiedzenia miały gospodynie.
Pierwszy punkt sobotniego meczu zapisały na swoim koncie gospodynie, jednak trzy kolejne akcje padły łupem MKS-u, który wyszedł na prowadzenie 1:3. Gliwiczanki zdołały doprowadzić do remisu po 4, jednak od tego momentu dużo lepiej prezentowały się przyjezdne, które seryjnie zdobywając punkty wyszły na czteropunktowe prowadzenie (6:10). W dalszej fazie seta dąbrowianki dołożyły do swojej przewagi kolejne kilka "oczek" i wchodząc w decydującą fazę seta prowadziły aż dziewięcioma punktami (11:20). W końcówce obraz gry nie uległ zmianie i lider ligowej tabeli pewnie triumfował do 12.
Drugiego seta bardzo dobrze rozpoczęły przyjezdne, które szybko wyszły na prowadzenie 1:7. Akademiczki prowadzone przez trenera Krzysztofa Czaplę miały ogromny problem z przyjęciem zagrywki dąbrowianek jak i ze skutecznością w ataku, czego efektem była bardzo wysoka dziewięciopunktowa przewaga MKS-u (10:19). Gliwiczanki nie były w stanie odmienić losów partii i przegrały bardzo wysoko do 14.
Początek trzeciej odsłony miał wyrównany przebieg, a do stanu 4:4 żaden z zespołów nie potrafił osiągnąć przewagi wyższej niż jeden punkt. Jako pierwsze wyższe prowadzenie wypracowały sobie dąbrowianki, które prowadziły 4:7. Gliwiczanki starały się gonić rywalki i sztuka ta udała im się kiedy doprowadziły do remisu po 14. MKS wziął się jednak do pracy i zdołał odskoczyć wchodząc w decydujący fragment partii na sześć punktów (14:20). Ambitne akademiczki ruszyły jednak w pogoń czego efektem było doprowadzenie do remisu po 22 i emocjonującej końcówki. W tej więcej zimnej krwi zachowały jednak zawodniczki z Dąbrowy Górniczej, które wygrały do 23, a całe spotkanie 0:3 umacniając się tym samym na pierwszym miejscu w tabeli. Gliwiczanki w dalszym ciągu zajmują dziewiąte miejsce.
KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice - MKS Dąbrowa Górnicza 0:3 (12:25, 14:25, 23:25)
AZS: Woźniczka, Ciesielczyk, Osadchuk, Dyduła, Salanciova, Abramajtys oraz Piątek (libero), Elko (libero), Stroińska
MKS: Michalewicz, Lipska, Lis, Szczygioł, Ściurka, Stroiwąs oraz Colik (libero), Bodasińska (libero), Derochie, Bryda, Wilczek