Imponująca seria ZAKSY trwa nadal

Początek środowego spotkania miał wyrównany przebieg, jednak z czasem gospodarze wyszli na dwupunktowe prowadzenie (6:4). Z czasem kędzierzynianie do swojej niewielkiej przewagi dorzucili kolejne "oczko" wychodząc na prowadzenie 10:7. Goście zdołali odrobić straty doprowadzając do remisu po 11. ZAKSA ponownie przejęła inicjatywę zdobywając dwa punkty z rzędu (13:11). W dalszej fazie seta konsekwentnie grający siatkarze z Kędzierzyna-Koźla utrzymywali niewielką przewagę nad przeciwnikiem. Wchodząc w decydującą fazę seta miejscowi prowadzili 19:16, jednak w końcówce nie pozostawili złudzeń kto jest lepszy i wygrali wysoko do 18.

Drugi set od początku wyrównana gra obu zespołów. Ponownie niewielką przewagę wypracowali sobie jednak miejscowi prowadzeni przez trenera Andreę Gardiniego, którzy wyszli na prowadzenie 7:5. Przyjezdni zdołali doprowadzić do remisu po 10 i od tego momentu gra ponownie wyrównała się a żaden z zespołów nie potrafił wyjść na większe niż jednopunktowe prowadzenie. Wyrównana gra utrzymała się do końca partii, która rozstrzygała się na przewagi. W wyrównanej końcówce na prowadzeniu znajdował się raz jeden raz drugi zespół, jednak więcej zimnej krwi zachowali olsztynianie, którzy wygrali do 33 doprowadzając do remisu w spotkaniu.

Trzecia partia to ponownie początkowo dwupunktowa przewaga ZAKSY, która prowadziła 7:5. Dobrze dysponowani gospodarze utrzymywali przewagę, a w dalszej fazie gry gospodarze powiększyli swoją przewagę do czterech "oczek" (18:14). AZS zmniejszył straty do dwóch punktów (18:16), jednak na więcej nie pozwolili im gospodarze, którzy odskoczyli na pięć punktów (21:16). Ostatecznie kędzierzynianie triumfowali do 20, obejmując prowadzenie w meczu 2:1.

Od początku na kilkupunktowym prowadzeniu w czwartej odsłonie znajdowali się kędzierzynianie, którzy wypracowali sobie bezpieczna, pięciopunktową przewagę (11:6). Goście zniwelowali co prawda straty do dwóch "oczek" (13:11) jednak po chwili ZAKSA ponownie odskoczyła na pięć punktów (17:12). W końcówce goście zdołali doprowadzić do remisu po 21, jednak tym razem końcówka należała do gospodarzy, którzy wygrali do 22 a w całym spotkaniu 3:1 odnosząc piętnaste z rzędu zwycięstwo w Plus Lidze.

Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został libero zwycięskiego zespołu - Paweł Zatorski.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:18, 33:35, 25:20, 25:22)

ZAKSA: Toniutti, Śliwka, Wiśniewski, Kaczmarek, Szymura, Kalembka oraz Zatorski (libero), Stępień, Koppers, Shaw

AZS: Woicki, Andringa, Pietraszko, Hadrava, Lux, Zniszczoł oraz Żurek (libero), Kańczok, Warda, Gil