ZAKSA powalczy o awans do ćwierćfinału
Już jutro odbędzie się ostatnia kolejka spotkań rozgrywek Ligi Mistrzów siatkarzy. Szansa na awans do najlepszej ósemki jest, jednak nie będzie łatwo, bowiem ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle czeka niezwykle trudne starcie na włoskiej ziemi z wymagającym Cucine Lube Civitanova.
Awans do ćwierćfinału z grona dwudziestu uczestników rozgrywek, którzy rywalizują w pięciu grupach zapewni sobie pięciu zwycięzców grup oraz trzy najlepsze zespoły z drugich miejsc.
Włoski zespół, którego trenerem jest były szkoleniowiec klubu z Opolszczyzny - Ferdinando de Giorgi jest już pewien zwycięstwa w grupie B. Z kolei dla ZAKSY, która plasuje się aktualnie na drugim miejscu w tabeli środowe spotkanie to starcie o być albo nie być w europejskich pucharach.
Liga Mistrzów nie jest stracona. Będziemy w niej walczyć do końca. Szansa, którą sobie wywalczyliśmy, będzie we Włoszech. Jedziemy tam bojowo nastawieni. Zrobimy wszystko, żeby zwyciężyć i wywalczyć awans - podkreślił przyjmujący ZAKSY - Aleksander Śliwka.
W przypadku jakiegokolwiek zwycięstwa siatkarze z Kędzierzyna-Koźla zapewnią sobie drugie miejsce w grupie i awans do fazy play-off. Teoretycznie porażka po tie-breaku nie przekreśla szans podopiecznych Andrei Gardniniego na awans, jednak tutaj w ruch pójdzie matematyka i trzeba będzie patrzeć na wyniki spotkań w innych grupach. Porażka w trzech lub czterech setach najprawdopodobniej przekreśli marzenia ZAKSY na awans do kolejnej rundy. Wszystkie dziesięć meczów ostatniej kolejki zmagań rozegrane zostaną już jutro.
W pierwszym spotkaniu tych drużyn rozegranym w Arenie Gliwice gładko w trzech setach wygrali rywale, którzy udzielili kędzierzynianom srogiej lekcji siatkówki. Kędzierzynianie, którzy przeżywają w ostatnim czasie w rozgrywkach Plus Ligi spadek formy (dwie porażki w trzech ostatnich meczach) z pewnością nie będą faworytem spotkania. Jednak jak będzie tym razem i czy ZAKSA zapewni sobie awans przekonamy się w środowy wieczór. Początek spotkania o 20:30. Transmisję przeprowadzi Canal + Sport.