Osłabiony GKS Jastrzębie zagra z Chrobrym
Piłkarze Jarosława Skrobacza po dobrym rozpoczęciu wiosny i zwycięstwie 3:1 z Odrą Opole udadzą się do Głogowa, aby powiększyć swój dorobek punktowy w tabeli pierwszej ligi.
GKS Jastrzębie dopisał w ostatniej kolejce 3 punkty co dało awans na piąte miejsce w tabeli. Pierwszoligowy beniaminek spisuje się rewelacyjnie. Miał dwa słabsze momenty - początek sezonu, bo dopiero w 5. kolejce GKS sięgnął po pierwsze punkty i trzy mecze przed zimą w których wywalczył tylko 1 punkt. Cała reszta sezonu to głównie komplet punktów, który pozwolił jastrzębianom zająć w tym momencie miejsce w pierwszej piątce. Aby je obronić drużyna trenera Skrobacza musi sięgnąć po trzy punkty na wyjeździe w Głogowie, bo za plecami czają się Podbeskidzie Bielsko-Biała, Chojniczanka Chojnice i Puszcza Niepołomice, z kolei, aby awansować wyżej GKS musi zanotować serię zwycięstw, bo do czwartej w tabeli Sandecji Nowy Sącz, GKS traci siedem punktów.
W żadnym meczu nie jest łatwo o punkty, a w tym może być wyjątkowo trudno. Zespół z Jastrzębia pojedzie do Głogowa bez środkowego obrońcy - Kamila Szymury. Zawodnik w spotkaniu przeciwko Odrze Opole w 86. minucie został napomniany żółtą kartką. Było to czwarte napomnienie Kamila w tym sezonie, co wiąże się z jednym meczem pauzy. Jest to spory ubytek w kadrze, bo Szymura jest jednym z dwóch zawodników z pola (obok Dawida Gojnego), występujących w tym sezonie na boiskach Fortuna 1 Ligi, którzy zagrali we wszystkich spotkaniach w pełnym wymiarze czasowym.
Chrobry również będzie chciał dopisać punkty na swoje konto. W pierwszym meczu rozegranym wiosną pokazał się z dobrej strony przegrywając ostatecznie z liderem - Rakowem Częstochowa 0:1. Zespół z Głogowa plasuje się tuż nad strefą spadkową i zdobyczy w postaci punktów potrzebuje jak tlenu.
W pierwszym meczu tych drużyn rozegranym w Jastrzębiu-Zdroju padł bezbramkowy remis. Jak będzie tym razem? Początek meczu w sobotę, 9 marca o godzinie 18:00. Arbitrem meczu będzie Paweł Malec z Łodzi.