Wymęczone zwycięstwo z Łotwą. Gol Glika [ZDJĘCIA]
Reprezentacja Polski wygrała w Warszawie z Łotwą po bramkach Roberta Lewandowskiego i Kamila Glika. Zobacz zdjęcia!
Ci, którzy liczyli na pogrom i mnóstwo goli duetu Robert Lewandowski - Krzysztof Piątek, mocno się rozczarowali. Polacy w pierwszej połowie grali bez pomysłu i tylko raz było blisko zdobycia przez "Biało-czerwonych" bramki, gdy napastnik Bayernu Monachium trafił w słupek. Najlepszym podsumowaniem pierwszych 45 minut może być statystyka celnych strzałów - 3:2 dla Łotwy...
Zdecydowanie lepiej było po przerwie. Od samego wznowienia gry Polacy mocno przycisnęli i znacznie częściej celnie strzelali na bramkę. Przewaga gospodarzy była ogromna, ale... najbliżej gola byli goście. Po kontrze w pole karne z piłką wbiegł Artūrs Karašausks, ale Łotysz fatalnie spudłował.
Z każdą kolejną minutą wzrastał napór Polaków, ale też i presja, by w końcu strzelić gola znacznie słabszemu rywalowi. Udało się dopiero na niecały kwadrans przed końcem, gdy Arkadiusz Reca przejął piłkę w polu karnym rywala i dośrodkował do Lewandowskiego, który głową dał Polakom upragnione prowadzenie. Kilka minut później "Lewy" powinien mieć też asystę, ale Przemysław Frankowski po jego podaniu nie strzelił gola z dwóch metrów. Polacy otrzymali rzut rożny, po którym na listę strzelców wpisał się za to Kamil Glik.
Polacy długo męczyli się z Łotwą, ale odnieśli drugie zwycięstwo w eliminacjach do mistrzostw Europy. "Biało-czerwoni" jako jedyni w naszej grupie mają komplet punktów. Od pierwszej do ostatniej minuty grał Kamil Glik. Szymon Żurkowski po raz kolejny mecz oglądał z trybun.
Polska - Łotwa 2:0 (0:0)
Bramka: Lewandowski 76., Glik 84.
Polska: Wojciech Szczęsny - Tomasz Kędziora, Kamil Glik, Michał Pazdan, Arkadiusz Reca - Kamil Grosicki (83. Przemysław Frankowski), Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich (62. Jakub Błaszczykowski), Piotr Zieliński - Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek (87. Arkadiusz Milik).
Łotwa: Pāvels Šteinbors - Kaspars Dubra, Mārcis Ošs, Vitālijs Maksimenko, Oļegs Laizāns - Deniss Rakels, Vjačeslavs Isajevs, Artūrs Karašausks (86. Kristers Tobers), Jānis Ikaunieks - Vladislavs Gutkovskis (69. Roberts Uldriķis), Roberts Savaļnieks (79. Vladislavs Gabovs).
Żółte kartki: Piątek, Kędziora - Dubra, Maksimenko, Ikaunieks.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu