ZAKSA pod ścianą! Porażka w pierwszym meczu półfinałowym [ZDJĘCIA]
W sobotnim meczu półfinału fazy play-off Plus Ligi kędzierzynianie we własnej hali przegrali w czterech setach z rewelacją rozgrywek - Aluronem Virtu Wartą Zawiercie. W rywalizacji do dwóch zwycięstw ZAKSA przegrywa 0:1.
Początek sobotniego spotkania to wyrównana gra obu zespołów. Z czasem przewagę zaczęli osiągać gospodarze, którzy wypracowali sobie bezpieczne czteropunktowe prowadzenie (8:4). W dalszej fazie seta podopieczni trenera Andrei Gardiniego grając konsekwentnie pilnowali zbudowanej przewagi. W końcówce seta zawiercianie nie byli w stanie odrobić poniesionych na początku partii strat i przegrali z dobrze dysponowanymi gospodarzami do 20.
Drugi set podobnie jak partia poprzednia rozpoczął się od gry punkt za punkt. Taki obraz gry miał miejsce do stanu po 5. W kolejnych akcjach Warta odskoczyła na dwa "oczka" (6:8). Coraz lepiej grający "Jurajscy rycerze" w dalszej fazie seta dorzucili do swojej przewagi kolejne dwa punkty (11:15) czym zmusili do reakcji trenera kędzierzynian, który poprosił o przerwę. Ta nie przyniosła efektu i przyjezdni dzięki konsekwentnej grze utrzymali wypracowaną przewagę. W końcówce ZAKSA zdołała zmniejszyć stratę do rywali do dwóch punktów, jednak ostatnie słowo należało do Aluronu, który wygrywając do 22 doprowadził do remisu w meczu 1:1.
Od początku trzeciej odsłony przewagę mieli przyjezdni, którzy szybko wyszli na trzypunktowe prowadzenie (2:5). ZAKSA starała się odrabiać straty jednak goście odpierali ich ataki. Kędzierzynianie dopięli swego w środkowej fazie seta doprowadzając do remisu po 11, a po chwili sami zbudowali sobie dwupunktową przewagę (15:13). Przyjezdni nie dali jednak za wygraną i szybko wyrównali (16:16). W kolejnych akcjach obie ekipy grały punkt za punkt, jednak w końcówce więcej zimnej krwi zachowali goście, którzy wygrali w wyrównanej końcówce ponownie do 22, wychodząc tym samym na prowadzenie.
Inicjatywa od początku czwartej części gry należała do gości, którzy wyszli na prowadzeni 2:4. W kolejnych kilku akcjach przewaga 4. drużyny fazy zasadniczej wzrosła do sześciu "oczek". Przerwa dla trenera gospodarzy pomogła, kędzierzynianie zaczęli mozolnie odrabiać straty dochodząc rywali na jeden punkty (15:16). Wydawać się mogło, że gra ZAKSY wróćiła do normy. Tak się jednak nie stało, Warta zbudowała sobie wchodząc w decydującą fazę seta czteropunktową przewagę (18:22), której nie oddała do końca triumfując do 22, a w całym meczu 1:3 obejmując tym samym w rywalizacji do dwóch zwycięstw prowadzenie 0:1.
Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został rozgrywający zwycięskiego zespołu - Michał Masny.
Kolejne spotkanie, tym razem w Zawierciu odbędzie się w środę 17 kwietnia o godzinie 17:30. Bezpośrednią transmisję z tego meczu przeprowadzi Polsat Sport. W przypadku zwycięstwa kędzierzynian rywalizacja ponownie przeniesie sie do Kędzierzyna-Koźla, a decydujący mecz rozegrany zostanie 24 kwietnia, również o 17:30.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron Virtu Warta Zawiercie 1:3 (25:20, 22:25, 22:25, 22:25)
ZAKSA: Toniutti, Deroo, Wiśniewski, Kaczmarek, Śliwka, Bieniek oraz Zatorski (libero), Koppers, Stępień, Szymura
Warta: Masny, Waliński, Gawryszewski, Malinowski, Ferreira, Rejno oraz Koga (libero), Żuk, Bociek, Semeniuk, Dosanjh