Rosja ograła Polskę w czterech setach

Polacy dzisiaj rozpoczęli zmagania w kolejnym turnieju z cyklu Ligi Narodów. Mimo że w Iranie "Biało-czerwoni" mierzą się z bardzo trudnymi rywalami - Rosją, gospodarzami i Kanadą - to jednak trener Vital Heynen nie zdecydował się powołać na te zawody najsilniejszą kadrę.

Mimo braku kluczowych zawodników, pierwszy set był bardzo wyrównany. Wystarczy powiedzieć, że żadna z drużyn nie wypracowała sobie większej jak dwupunktowej przewagi, a prowadzenie zmieniało się wielokrotnie. "Biało-czerwoni" wygrali na przewagi, 26:24.

Drugi set nie był już tak wyrównany. Rywale zyskali kilkupunktową przewagę (8:5), która na drugiej przerwie technicznej była już spora (16:10). Ostatecznie Rosjanie wygrali 25:20. W trzeciej partii ponownie wynik długo oscylował wokół remisu, ale przy stanie 20:20 rywal zdobył trzy punkty z rzędu. Rosjanie wygrali do 22.

Czwarta część przebiegała pod dyktando Rosjan od samego początku (5:1, 12:8), a Polacy nie zbliżyli się do przeciwnika ani razu i przegrali do 19. To trzecia przegrana Polski w tej edycji Ligi Narodów. Polacy zajmują siódme miejsce w tabeli. Jutro zmierzą się z drugim Iranem, a w sobotę z szóstą Kanadą.

Rosja - Polska 3:1 (24:26 25:20, 25:22, 25:19)

Polska: Łukasz Kaczmarek, Artur Szalpuk, Grzegorz Łomacz, Jakub Kochanowski, Bartosz Kwolek, Norbert Huber, Jakub Popiwczak (libero) oraz Marcin Janusz, Aleksander Śliwka, Dawid Konarski, Jędrzej Gruszczyński (libero), Tomasz Fornal, Piotr Łukasik, Karol Kłos.