Piast Gliwice rozpoczyna walkę o piłkarski raj
Dzisiaj o 19:00 rozpocznie się mecz I rundy eliminacji do Ligi Mistrzów, w którym Piast Gliwice na wyjeździe zmierzy się z BATE Borysów.
Dla Piasta Liga Mistrzów to całkowita nowość - o grę w tych rozgrywkach gliwiczanie rywalizują pierwszy raz. BATE z kolei o fazę grupową grało już 14-krotnie. Warto podkreślić, że pięć razy mistrzowi Białorusi sztuka ta udawała się. Po raz ostatni w fazie grupowej Champions League BATE grało w sezonie 2015/2016. Co prawda zajęło ostatnie miejsce, ale mogło się pochwalić remisem z Bayerem Leverkusen i wygraną z AS Roma. W poprzednim sezonie zespół z Borysowa odpadł z walki o Ligę Mistrzów dopiero w czwartej rundzie (porażka z PSV Eindhoven), ale za to wyszedł z grupy Ligi Europy i odpadł w 1/16 finału z późniejszym finalistą - Arsenalem Londyn.
Przewagą BATE jest nie tylko większe pucharowe doświadczenie, ale też rytm meczowy. Liga białoruska gra systemem wiosna-jesień. Po 14. kolejkach rywal Piasta zajmuje drugie miejsce ze stratą dwóch punktów to Dynama Brześć.
- Zdajemy sobie z kim gramy i czekamy na ten mecz. Na pewno mamy na niego swój pomysł. Wiemy jak chcemy zagrać, choć oczywiście nie zdradzę naszej taktyki i wariantów przygotowanych na to spotkanie. Oglądaliśmy spotkania BATE, nasi rywale widzieli nasze sparingi. Sądzę, że poziom wiedzy na temat drużyn jest taki sam. Wielkich tajemnic nie ma - przyznał Waldemar Fornalik na konferencji poprzedzającej mecz. - Piast po raz pierwszy wystąpi w eliminacjach do Ligi Mistrzów i na pewno jest to dla nas nowa sytuacja, ale najważniejsze jest to, że zawodnicy są skoncentrowani i widzę, że chcą pokazać na co ich stać. Oczywiście, jest też dreszczyk emocji… ale on musi być. To nieodzowny element piłki nożnej. Martwiłbym się, gdyby tych emocji nie było - dodał trener mistrza Polski.
Transmisję z meczu przeprowadzi TVP Sport. Rewanż odbędzie się 17 lipca.