Groźna kontuzja byłego piłkarza GKS Jastrzębie
Bartosz Semeniuk przynajmniej na pół sezonu musi zapomnieć o piłce.
- Niestety w trakcie rozgrzewki przed sparingiem z Garbarnią Kraków kontuzji doznał wracający do Pniówka Bartosz Semeniuk. Po dokładniejszych badaniach okazało się że "Semen" zerwał więzadła krzyżowe. Niestety leczenie może potrwać nawet 6 miesięcy - poinformował GKS Pniówek Pawłowice.
Kariera 22-latka z Rybnika rozwijała się coraz bardziej. Zaczynał w juniorach Rymera Rybnik, później Odry Wodzisław. W końcu trafił do Skry Częstochowa i Decoru Bełk. Następnie grał w Pniówku Pawłowice skąd trafił do pierwszoligowego GKS-u Jastrzębie. Ostatnią rundę spędził w Rymerze z którym walczył o awans do IV ligi. Teraz wrócił do Pniówka, ale w nim przez najbliższy czas nie zagra.
Ha, ha, ha. W Sporcie przeczytałem o tym już wczoraj rano. Ale ten Pniówek ma zapłon.