Premierowa wygrana gliwiczan w Europie
Zwycięstwem Piasta Gliwice z zespołem Riga FC zakończyło się pierwsze spotkanie II rundy eliminacji Ligi Europy. Była to pierwsza wygrana w historii klubu w europejskich pucharach.
Pierwszą groźną sytuację już w 40. sekundzie spotkania stworzyli pod bramką gości zawodnicy Piasta. Groźne, płaskie dośrodkowanie z lewego skrzydła w pole karne przyjezdnych posłał Joel Valencia, jednak obrońcy stanęli na wysokości zadania i zdołali oddać zagrożenie. Kolejną świetną okazję na otwarcie wyniku gliwiczanie mieli w 14. minucie. Bardzo dobrą wrzutkę z lewej strony boiska w pole karne posłał Gerard Badia, a jeden z obrońców mistrzów Łotwy próbując interweniować skierował piłkę w kierunku własnej bramki. Na posterunku znalazł się jednak bramkarz zespołu z Rygi Roberts Ozols. Osiem minut później wynik spotkania otworzyli... goście. Zbyt lekkie podanie Marcina Pietrowskiego do Frantiska Placha przejął Roman Debelko, który minął bramkarza gospodarzy i skierował piłkę do pustej bramki. Podopieczni trenera Waldemara Fornalika starali się szybko odpowiedzieć i już trzy minuty później groźnie głową po dośrodkowaniu Urosa Koruna uderzał Piotr Parzyszek. W 30. minucie przed kolejną szansą na zdobycie gola stanął Parzyszek, który z sześciu metrów uderzył niecelnie głową po dośrodkowaniu Mikkela Kirkeskova. W 37. minucie prawą stroną boiska przedarł się Felipe Brisola, jednak jego dośrodkowanie przeciąć zdołał Jakub Czerwiński, który wybił piłkę na rzut rożny. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Po zmianie stron gliwiczanie dążyli do wyrównania, jednak strzały z dystansu Jorge Felixa i Gerarda Badii nie sprawiały problemów bramkarzowi gości. W 59. minucie Joel Valencia znalazł się sam na sam z Robertsem Ozolsem jednak nie trafił do bramki z sześciu metrów. Siedem minut później Piast doprowadził do wyrównania. Świetnym dośrodkowaniem po zejściu do środka boiska z prawego skrzydła popisał się wprowadzony na boisko cztery minuty wcześniej Martin Konczkowski, którą na bramkę strzelając głową z pięciu metrów zamienił Jakub Czerwiński. Dziesięć minut później kolejny raz groźnie zrobiło się pod bramką łotyszy. Po rzucie rożnym do sytuacji strzeleckiej doszedł Patryk Dziczek, który uderzył niecelnie głową. W 82. minucie Piast wyszedł na prowadzenie. Na wrzutkę na długi słupek z pierwszej piłki zdecydował się Tom Hateley idealnie obsługując Jorge Felixa, który strzałem głową wyprowadził gliwiczan na prowadzenie. Trzy minuty później Piast zdobył trzecią bramkę. Książkowo rozegraną akcję, w której piłkarze Piasta wymienili kilka podań z pierwszej piłki zakończył Jorge Felix, który wykorzystując dośrodkowanie Mikkela Kirkeskova zdobył swoją drugą bramkę w meczu. Kilkadziesiąt sekund później zawodnik gospodarzy zdobył kolejną bramkę. Była to jednak bramka samobójcza. W niegroźnej sytuacji nie zrozumieli się ze sobą Frantisek Plach i Uros Korun, który głową skierował piłkę do bramki gospodarzy. W końcówce gliwiczanie utrzymali wynik i wygrali ostatecznie 3:2.
Rewanżowe spotkanie w Rydze rozegrane zostanie 1 sierpnia 2019 roku o godzinie 18:30.
Piast Gliwice - Riga FC 3:2 (0:1)
Bramki: Czerwiński 66. Felix 82., 85. - Debelko 22. Korun 86. (sam.)
Piast: Frantisek Plach - Marcin Pietrowski, Uros Korun, Jakub Czerwiński, Mikkel Kirkeskov, Tom Hateley, Patryk Dziczek, Jorge Felix, Gerard Badia (62. Martin Konczkowski), Joel Valencia (74. Patryk Sokołowski), Piotr Parzyszek (87. Dominik Steczyk)
FC: Roberts Ozols - Elvis Stuglis, Georgios Valerianos, Stefan Panić, Ritvars Rugins, Vyacheslav Sharpar, Olegs Laizans, Tomislav Saric, Felipe Brisola (43. Aleksejs Visnakovs), Deniss Rakels ( 80. Joel Bopesu), Roman Debelko (84. Kamil Biliński)
Żółte kartki: Valerianos, Biliński