Nieudana próba przedolimpijska Bartosza Łosiaka
Na 9. miejscu zakończyli zmagania Bartosz Łosiak i Piotr Kantor podczas rozgrywanego w Tokio czterogwiazdkowego turnieju z cyklu World Tour w siatkówce plażowej. Mecze rozgrywane są na terenie, gdzie za rok najlepsze pary świata powalczą o medale Igrzysk Olimpijskich.
Turniej, który jest próbą przedolimpijską przed przyszłorocznymi Igrzyskami Olimpijskimi rozgrywany jest według zasad jakie panować będą podczas tychże zmagań. Pochodzący z Jastrzębia-Zdroju Bartosz Łosiak grający w parze z Piotrem Kantorem trafili do grupy C, gdzie zmierzyli się z parami z Niemiec, Japonii i Brazylii.
Pierwszym rywalem polskiej pary byli Niemcy - Nils Ehlers i Lars Flüggen. Pierwszy set spotkania kompletnie nie wyszedł biało-czerwonym, którzy przegrali bardzo wysoko do 12. Więcej emocji było w drugiej, rozstrzyganej na przewagi partii. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali rywale, którzy wygrali do 27, a całe spotkanie 0:2.
W kolejnym mecz po przeciwnej stronie siatki stanęli gospodarze - Koichi Nishimura i Daisuke Shibata. Reprezentanci Polski nie mieli problemów z pokonaniem pary z kraju kwitnącej wiśni, z którą wygrali do 11 i 16 odnosząc pierwsze zwycięstwo w turnieju.
W ostatnim meczu grupowym Polacy zmierzyli się z brazylijską parą Andre Loyola i George Wanderley. Pierwsza partia meczu to koncertowa gra biało-czerwonych, którzy wygrali pewnie do 14. Losy drugiego seta rozstrzygały się w końcówce, którą na swoją korzyść rozstrzygnęli zawodnicy z kraju kawy, którzy wygrali do 19. Decydujący set to wyrównana gra obu par. Lepiej w końcówce zaprezentowali się reprezentanci Polski, którzy wygrali do 13, a całe spotkanie 2:1.
Mimo odniesienia dwóch zwycięstw biało-czerwoni zajęli w grupie dopiero trzecie miejsce. Wystarczyło to jednak do awansu do I rundy fazy pucharowej bez konieczności gry w rundzie lucky losers.
Rywalami w spotkaniu fazy pucharowej byli Holendrzy - Aleksander Brouwer i Robert Meeuwsen. Pierwszy set spotkania padł łupem rywali, którzy wygrali pewnie do 14. W drugim lepiej zaprezentowali się biało-czerwoni, którzy wygrali do 18. Tie-break od początku przebiegał po pod dyktando holendrów, którzy wygrali do 10, a całe spotkanie 1:2.
Biało-czerwoni, którzy w trwającym sezonie tylko raz zameldowali się w strefie medalowej zakończyli tym samym próbę przedolimpijską w Tokio na 9. miejscu.
Wyniki:
- Łosiak/Kantor - Ehlers/Flüggen 0:2 (12:21, 27:29)
- Łosiak/Kantor - Nishimura/Shibata 2:0 (21:11, 21:16)
- Łosiak/Kantor - Andre/George 2:1 (21:14, 19:21, 15:13)
- Łosiak/Kantor - Brouwer/Meeuwsen 1:2 (14:21, 21:18, 10:15)
Biało-czerwoni nie będą mieli jednak dużo czasu na odpoczynek. Kolejnym turniejem, w którym wystąpią będzie pięciogwiazdkowy turniej w Wiedniu, który rozegrany zostanie w dniach 29 lipca - 4 sierpnia.