Wilfredo Leon zadebiutował w biało-czerwonych barwach
Przygotowująca się do najważniejszej imprezy sezonu jaką są kwalifikacje do Igrzysk Olimpijski siatkarska reprezentacja Polski pewnie pokonała w opolskiej Stegu Arenie Holandię. W biało-czerwonych barwach oficjalny debiut zaliczył Wilfredo Leon.
W dzisiejszym spotkaniu od początku na boisku w biało-czerwonych barwach pojawił się Wilfredo Leon. Dla pochodzącego z Kuby zawodnika, któremu 24 lipca 2019 roku zakończyła się nałożona przez FIVB dwuletnia karencja za zmianę sportowego obywatelstwa był to oficjalny debiut w reprezentacji Polski.
Premierową odsłonę spotkania lepiej rozpoczęli biało-czerwoni, którzy wyszli na trzypunktowe prowadzenie (4:1). Holendrzy szybko odrobili jednak straty doprowadzając do remisu 6:6. W dalszej fazie seta obydwa zespoły grały punkt za punkt. Dopiero na drugiej przerwie technicznej Polacy odskoczyli na dwa "oczka" (16:14). W kolejnych akcjach przewaga podopiecznych trenera Vitala Heynena zaczęła się powiększać i wchodząc w decydujący fragment seta sięgnęła pięciu punktów (20:15). W końcówce obraz gry nie uległ zmianie i reprezentacja Polski wygrała pewnie do 20.
Początek drugiego seta to ponownie przewaga reprezentacji Polski, która prowadziła 5:1. Goście zdołali zmniejszyć straty do jednego "oczka" (6:5), jednak na przerwę techniczną biało-czerwoni schodzili prowadząc trzema punktami (8:5). Dalszy fragment gry to wyraźna przewaga Polaków, którzy konsekwentnie powiększali swoją przewagę, która na drugiej przerwie technicznej sięgnęła sześciu punktów (16:10). W końcówce seta "pomarańczowi" nie byli w stanie zatrzymać rozpędzonych Mistrzów Świata, który wygrali pewnie do 19 obejmując prowadzenie w meczu 2:0.
Na trzeciego seta Polacy wyszli w zupełnie innym zestawieniu niż w partiach poprzednich co początkowo odbiło się na rezultacie na tablicy wyników. Holendrzy wypracowali sobie w tej fazie partii kilkupunktową zaliczkę, która utrzymywała się do stanu 8:11. Z czasem do głosu dochodzić zaczęli gospodarze, którzy doprowadzili do remisu po 12, a po chwili wyszli na minimalne prowadzenie 13:12. Wchodząc w decydującą fazę gry Polacy powiększyli swoje prowadzenie do trzech "oczek" (18:15). W końcówce biało-czerwoni utrzymali wypracowaną przewagę i wygrali do 22, a całe spotkanie 3:0.
W dodatkowo rozegranym secie początkowo na minimalnym prowadzeniu znajdował się raz jeden raz drugi zespół. Dopiero po pierwszej przerwie technicznej biało-czerwoni zbudowali sobie pięciopunktowe prowadzenie (12:7). W kolejnych akcjach Polacy jeszcze bardziej powiększyli swoją przewagę, która wchodząc w decydującą fazę sięgnęła siedmiu "oczek" (20:13). W końcówce Holendrzy zdołali zniwelować nieco straty, jednak przegrali ostatecznie do 21.
Jutro rozegrany zostanie drugi mecz towarzyski z reprezentacją Holandii.
Polska - Holandia 3:0 (25:20, 25:19, 25:22) dodatkowy set 25:21
Polska: Drzyzga, Leon, Kłos, Muzaj, Śliwka, Nowakowski oraz Zatorski (libero), Wojtaszek (libero), Łomacz, Kwolek, Kochanowski, Konarski, Bednorz, Bieniek
Holandia: van Solkema, van Garderen, Plak, Abdel-Aziz, Ter Horst, van der Ent oraz Dronkers (libero), Ter Maat, Keemink, Jorna, Hoogendoorn