Udane otwarcie Memoriału Huberta Wagnera
W pierwszym meczu Memoriału Huberta Wagnera siatkarska reprezentacja Polski pokonała w czterech setach Serbię. Dla biało-czerwonych rozgrywany w krakowskiej Tauron Arenie turniej jest ostatnim sprawdzianem przed rozpoczynającymi się za tydzień kwalifikacjami do przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
Spotkanie lepiej rozpoczęli biało-czerwoni, którzy szybko wypracowali sobie trzypunktowe prowadzenie (6:3). W kolejnych akcjach podopieczni trenera Vitala Heynena powiększyli przewagę do pięciu "oczek" (10:5). Chwilowy przestój w grze Polaków sprawił, że rywale zdołali zmniejszyć straty do dwóch punktów (10:8). Po chwili wszystko wróciło do normy i na drugiej przerwie technicznej Polacy odbudowali bezpieczną pięciopunktową zaliczkę (16:11). W końcówce Serbowie zniwelowali nieco straty jednak nie byli w stanie odwrócić losów seta, którego przegrali do 22.
Drugiego seta lepiej rozpoczęli Serbowie, którzy w początkowej fazie wypracowali sobie trzy punkty przewagi (4:7). Wskazówki przekazane przez szkoleniowca biało-czerwonych podczas przerwy technicznej okazały się trafne. Polacy poprawili grę i po chwili doprowadzili do remisu (9:9), a w kolejnych akcji wyszli na dwupunktowe prowadzenie (11:9). W dalszej fazie seta gra Mistrzów Świata nabrała rozpędu i wchodząc w decydujący fragment seta prowadzili oni czterema "oczkami" (20:16). Ostatecznie Polacy wygrali drugą partię pewnie do 18.
Od początku trzeciego seta biało-czerwoni kontynuowali dobrą grę z końca partii poprzedniej. Szybko wypracowana przewaga, która na pierwszej przerwie technicznej sięgnęła trzech "oczek" (8:5) pozwoliła Polakom kontrolować przebieg seta. Bezpieczna przewaga utrzymywała się aż do drugiej przerwy technicznej, jednak zbliżając się do decydujących fragmentów partii Serbowie doprowadzili do remisu (18:18), a z czasem wyszli na trzypunktowe prowadzenie (20:23), którego nie oddali do końca triumfując ostatecznie do 22.
Od dwupunktowego prowadzenia (3:1) czwartą odsłonę rozpoczęli Polacy. Wypracowaną zaliczkę biało-czerwoni utrzymywali do pierwszej przerwy technicznej (8:6). Po niej Serbowie doprowadzili do remisu, a po chwili sami wyszli na dwupunktowe prowadzenie (11:13). Reprezentanci Polski doprowadzili do remisu, jednak rywale ponownie zdołali odskoczyć i wchodząc w decydujący fragment prowadzili 17:19. Seria punktów pozwoliła Polakom wyjść na minimalne prowadzenie (20:19). W końcówce ciężar gry wziął na swoje barki Wilfredo Leon, który zdobył kilka ważnych punktów, które pozwoliły Polakom wygrać do 22, a całe spotkanie 3:1.
Polska - Serbia 3:1 (25:22, 25:18, 22:25, 25:22)
Polska: Drzyzga, Kubiak, Bieniek, Konarski, Leon, Nowakowski oraz Zatorski (libero), Wojtaszek (libero), Śliwka, Łomacz, Szalpuk, Kwolek, Muzaj
Serbia: Jovović, Kovacević, Lisinac, Atanasijević, Ivović, Krsmanović, oraz Peković (libero), Okolić, Luborić, Batak, Cirović