Przełamanie Parzyszka. Skromna wygrana Piasta
Skromne jednobramkowe zwycięstwo na własnym stadionie odnieśli w spotkaniu 5. kolejki PKO Ekstraklasy piłkarze Piasta Gliwice, którzy po bramce Piotra Parzyszka pokonali płocką Wisłę.
Jako pierwsi zagrożenie pod bramką rywala stworzyli gospodarze. W 7. minucie ładną dwójkową akcję przeprowadzili z prawej strony boiska Bartosz Rymaniak i Jorge Felix. Ze strzałem Piotra Parzyszka poradzili sobie jednak obrońcy Wisły. W kolejnych minutach gliwiczanie kilkukrotnie starali się pokonać bramkarza gości - Thomasa Daehne, jednak żaden z ich strzałów nie znalazł drogi do bramki. W 23. minucie szczęścia spróbowała Wisła. Na bramkę strzeżoną przez Frantiska Placha uderzał Giorgi Merebaszwili, jednak bramkarz Piasta nie dał się zaskoczyć. Wydawać się mogło, że płocczanie przejęli inicjatywę jednak... to gospodarze zdobyli bramkę. W 32. minucie piłkę przechwycił Bartosz Rymaniak, który podał do Piotra Parzyszka. Napastnik nie miał problemu ze skutecznym uderzeniem z kilkunastu metrów i strzałem po ziemi pokonał bramkarza Wisły otwierając wynik meczu. Przyjezdni starali się szybko odrobić straty, jednak defensywa Piasta okazała się dla nich nie do przejścia i do przerwy wynik nie uległ zmianie.
W pierwszych minutach drugiej części gry dwukrotnie przed szansą na podwyższenie prowadzenia Mistrzów Polski stanął Piotr Parzyszek, jednak przegrał on pojedynki z bramkarzem Wisły. W odpowiedzi w 55. minucie zza pola karnego niecelnie uderzał Mateusz Szwoch. W kolejnych minutach na boisku nie działo się wiele, a ataki jednego i drugiego zespołu szybko rozbijali defensorzy obydwu ekip. W 74. minucie Wisła zdobyła bramkę, jednak nie została ona uznana ponieważ na spalonym znajdował się Giorgi Merebaszwili. Pięć minut później goście po raz kolejny spróbowali szczęścia dwukrotnie uderzając na bramkę miejscowych. Na posterunku był jednak Frantisek Plach, który nie dał się pokonać Damianowi Rosakowi i Mateuszowi Szwochowi. W końcówce szansę na podwyższenie prowadzenia Piasta miał Gerard Badia, jednak nie zdołał pokonać bramkarza Wisły. Spotkanie zakończyło się ostatecznie skromną wygraną gospodarzy, którzy odnieśli drugie z rzędu ligowe zwycięstwo. Gliwiczanie mają na swoim koncie 8 "oczek" i do lidera - Śląska Wrocław tracą 5 punktów.
Piast Gliwice - Wisła Płock 1:0 (1:0)
Bramka: Piotr Parzyszek 32.
Piast: Frantisek Plach - Uros Korun, Tomas Huk (84. Gerard Badia), Millel Kirkeskov, Tom Hateley, Patryk Sokołowski, Bartosz Rymaniak, Sebastian Milewski, Jakub Holubek (80. Tomasz Mokwa), Jorge Felix, Piotr Parzyszek (72. Dominik Steczyk)
Wisła: Thomas Daehne - Jakub Rzeźniczak, Michał Marcjanik, Alan Uryga, Damian Michalski (85. Olaf Nowak), Damian Rasak, Ricardinho (72. Suad Sahiti), Mateusz Szwoch, Dominik Furman, Giorgi Merebaszwili, Oskar Zawada (46. Grzegorz Kuświk)
Żółte kartki: Huk - Rzeźniczak, Szwoch
Widzów: 3 779
Sędziował: Tomasz Musiak (Kraków)