Słabe Wilki
Dwa mecze i oba przegrane. Piłkarze czwartoligowych Wilków Wilcza kiepsko zaczęli sezon. W miniony weekend przegrały 1:5 z LKS-em Goczałkowice-Zdrój.
W pierwszej kolejce IV ligi Wilki przegrały u siebie z MRKS-em Czechowice-Dziedzice 0:1. Tym razem porażka była dużo wyższa, choć do przerwy nie wyglądało jeszcze to aż tak źle jak w drugiej połowie. Prowadzenie gospodarzom dał Mateusz Piesiur, 10 minut później do remisu doprowadził były zawodnik Unii Racibórz - Kamil Wawoczny. Jeszcze przed przerwą prowadzenie gospodarzom dał znany z boisk ekstraklasy 32-letni Łukasz Hanzel. Ten sam napastnik powiększył przewagę Goczałkowic po przerwie. Na 4:1 podwyższył Damian Baron, a wynik na 5:1 ustalił Filip Matuszczyk.
Przed Wilkami trudne zadanie w najbliższy weekend. Do Wilczy przyjedzie mistrz poprzedniego sezonu IV ligi (gr. 2) - LKS Czaniec.
LKS Goczałkowice-Zdrój - LKS Wilki Wilcza 1:5 (1:2)
Mateusz Piesiur 26., Łukasz Hanzel 42., 72., Damian Baron 80., Filip Matuszczyk 90. - Kamil Wawoczny 37.
Goczałkowice: Marcin Kubina - Kamil Łączek, Dominik Zięba, Damian Baron, Wojciech Dragon, Marek Jonda (75. Jacek Rączka), Mateusz Piesiur (55. Filip Matuszczyk), Łukasz Hanzel, Damian Furczyk (82. Damian Maśka), Błażej Grygier (70. Jakub Benek), Dawid Ogrocki (46. Bartosz Kiełbasa)
Wilki: Bartosz Poloczek - Kamil Wawoczny (65. Damian Bartos), Szymon Górecki, Piotr Buchalik, Dominik Czekański (60. Mateusz Wiśniowski), Jakub Dankowski, Wojciech Kędziora, Marcin Leszczyński, Przemysław Stebel (80. Bartosz Sulima), Jakub Steuer, Mateusz Walkowiak (46. Mikołaj Ogaza).