Trzy punkty uciekły w doliczonym czasie
Decor Bełk mimo dobrej gry zapisał na swoje konto w tabeli IV ligi 1 punkt.
Decor lepiej rozpoczął mecz i już w 11. minucie po golu Patryka Lacha gospodarze prowadzili 1:0. Mimo kolejnych sytuacji, do przerwy było skromne prowadzenie jedną bramką, które szybko zostało roztrwonione po przerwie. W 48. minucie z rzutu karnego wyrównał Marcin Byrtek, a dwie minuty później prowadzenie ekipie gości dał Hugo Nejfeld. Po kilku minutach znów mieliśmy remis. Tym razem do bramki trafił Damian Olczak. Na 10 minut przed końcem prowadzenie znów było po stronie Bełku. Gola dającego wynik 3:2 strzelił Wojciech Rasek. W doliczonym czasie gry sędzia podyktował rzut karny dla przyjezdnych. Ponownie bezbłędny był Byrtek i mecz skończył się remisem 3:3.
W kolejnym meczu Decor Bełk zmierzy się na swoim boisku z liderem ligi - Unią Książenice. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 90-lecia klubu z Bełku. Decor plasuje się w środku tabeli.
Decor Bełk - GKS Radziechowy-Wieprz 3:3 (1:0)
Patryk Lach 11., Damian Olczak 60., Wojciech Rasek 82. - Marcin Byrtek 48., Hugo Nejfeld 50., Marcin Byrtek 90.+5.
Żółte kartki: Andrzej Niewiedział, Patryk Lach, Michał Stryczek, Tomasz Reguła (wszyscy Decor) - Adrian Widełka, Tomasz Janik, Marcin Byrtek.
Czerwona kartka: Adrian Widełka (GKS Radziechowy-Wieprz 85.)
Decor Bełk: Dawid Witek - Mateusz Kopia (46. Wojciech Rasek), Patryk Lach, Kamil Maj (82. Jakub Pawlik), Wojciech Orzeł, Tomasz Reguła, Michał Stryczek, Grzegorz Jasiczek (62. Bartosz Wójcik), Andrzej Niewiedział, Damian Olczak, Łukasz Spórna (73. Rafał Grzech).