Kolumbijczycy w Syryni
Kevin Fabian Castillo Pastuzano i Luis Javier Palacios Landazuri to nowi zawodnicy Naprzodu 32 Syrynia grającego w raciborskiej A klasie.
Młodzi zawodnicy pierwotnie mieli trafić do czwartoligowej Odry Wodzisław. Ostatecznie najbliższy sezon spędzą w drużynie z Syryni. Mają na swoim koncie pierwsze minuty spędzone na boisku. Kevin to napastnik - strzelił już dwa gole w meczu ze Stalą Kuźnia Raciborska (4:2) i Rafako Racibórz (6:1). Luis to defensywny pomocnik. Odkąd pojawili się w drużynie to Naprzód wygrał dwa mecze i jeden przegrał.
- Kolumbijczycy wyróżniają się na tle naszych pozostałych piłkarzy. Mają dobrą technikę, grają inaczej niż polscy zawodnicy. Łącznie testowałem ośmiu obcokrajowców - ostatecznie zdecydowaliśmy się na dwóch przybyszy z Ameryki Południowej - powiedział trener Naprzodu 32 Syrynia, Bogdan Kałuża.
Nawet najstarsi kibice z Syryni nie pamiętają czy w Naprzodzie grał kiedyś jakiś obcokrajowiec. - Nie przypominam sobie, aby grał, a na pewno nie spoza Unii Europejskiej - stwierdził trener Kałuża.
Kevin i Luis rozmawiają po hiszpańsku, trenują codziennie w tym dwa razy w tygodniu z Syrynią. Mieszkają w domu na wsi i utrzymywani są przez sponsorów klubu - dodał szkoleniowiec Naprzodu.
Naprzód 32 Syrynia plasuje się aktualnie na piątym miejscu w raciborskiej A klasie z 10 punktami na koncie i traci 2 oczka do lidera z Krzanowic. W najbliższy weekend (15.09, godz. 15:00) Syrynia zagra w Kobyli z Płomieniem (6. miejsce). - Dopiero co spadliśmy, więc nie będzie łatwo awansować. Priorytetem jest zbudowanie dobrego zespołu na miejscowych zawodnikach, który chce wygrywać, a Kolumbijczycy mają nam w tym tylko pomóc - powiedział trener Kałuża.
Jak przekazano nam w Odrze Wodzisław, kolejnych dwóch Kolumbijczyków będzie grało w Wichrze Wilchwy (rybnicka A klasa).