Wróbel wzniósł się na wyżyny. GKS zdobył Sosnowiec
GKS Jastrzębie wygrał 4:2 na Stadionie Ludowym z Zagłębiem Sosnowiec. Hat-trickiem popisał się Jakub Wróbel.
Na pierwszą bramkę jastrzębian trzeba było czekać zaledwie kilkanaście minut. Z lewej strony dośrodkował Dawid Gojny, a precyzyjnym strzałem popisał się Jakub Wróbel. W ostatnim kwadransie przed przerwą śląski zespół zadał kolejne dwa ciosy. Najpierw Michał Bojdys wykorzystał błąd bramkarza Zagłębia przy dośrodkowaniu z rzutu wolnego i z niewielkiej odległości podwyższył prowadzenie GKS-u, a chwilę później Wróbel po raz drugi wykorzystał dośrodkowanie - tym razem Damiana Tronta z prawej strony.
Gdy w drugiej połowie Wróbel w sytuacji sam na sam z Matko Perdijiciem podwyższył na 4:0 dla gości, wydawało się, że jest już po meczu. Sosnowiczanie wzięli się jednak za odrabianie i w przeciągu pięciu minut strzelili dwa gole. Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Rafał Grzelak, który uderzył głową po centrze z prawej strony. Przy drugiej bramce Grzegorz Drabik odbił piłkę przed siebie po strzale z dystansu, a skuteczną dobitką popisał się Błażej Radwanek. Było to ostatnie trafienie w tym spotkaniu.
Dla GKS-u to pierwsza wygrana na wyjeździe w tym sezonie. Jastrzębianie mają 17 punktów. Na ten moment więcej mają tylko Radomiak Radom (20) i Stal Mielec (19).
Zagłębie Sosnowiec - GKS Jastrzębie 2:4 (0:3)
Bramki: Grzelak 59., Radwanek 63. - Wróbel 18., 38., 58., Bojdys 31.
Zagłębie: Matko Perdijić - Tomasz Nawotka, Piotr Polczak, Rafał Grzelak, Wojciech Słomka - Fabian Piasecki (57. Błażej Radwanek), Tomasz Hołota, Jakub Sinior (34. Mateusz Szwed), Szymon Pawłowski, Patryk Małecki (67. Dawid Ryndak) - Stanisław Biłeńkyj.
GKS: Grzegorz Drazik - Dominik Kulawiak, Bartosz Jaroszek, Michał Bojdys, Dawid Gojny - Farid Ali, Łukasz Norkowski, Kamil Jadach (59. Daniel Liszka), Damian Tront, Jakub Wróbel (88. Adam Żak) - Kamil Adamek (71. Patryk Skórecki).
Żółte kartki: Sinior, Radwanek, Nawotka - Wróbel.
Sędzia: Konrad Kiełczewski (Białystok).