Wilfredo Leon poprowadził Polaków do zwycięstwa
W szóstym meczu podczas rozgrywanego w Japonii Pucharu Świata siatkarska reprezentacja Polski pokonała w czterech setach Rosję. Najlepiej punktującym zawodnikiem biało-czerwonych był Wilfredo Leon, który zdobył 19 punktów.
Od początku spotkania wynik oscylował w okolicach remisu. Obydwa zespoły zmieniały się na minimalnym prowadzeniu. Dopiero po drugiej przerwie technicznej większą przewagę osiągnęli biało-czerwoni, którzy wchodząc w decydujący fragment partii wyszli na czteropunktowe prowadzenie (22:18). Problemy ze skutecznością w ataku Mistrzów Świata sprawiły jednak, że rywale bardzo szybko odrobili straty (22:22) i w emocjonującej, rozstrzyganej na przewagi końcówce przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść wygrywając do 25.
Podrażnieni porażką w poprzedniej partii Polacy drugiego seta rozpoczęli od niewielkiego prowadzenia. W dalszej fazie gry ich przewaga powiększyła się do czterech (13:9), a następnie sześciu (16:10) "oczek". Rosjanie starali się odrobić starty, jednak biało-czerwoni kontrolowali boiskowe wydarzenia i wchodząc w końcową fazę seta prowadzili 20:16. W końcówce obraz gry nie uległ zmianie i reprezentanci Polski wygrali pewnie do 21.
Trzecia odsłona spotkania to ponownie wyrównana gra obydwu zespołów. Na pierwszą przerwę techniczną obydwa zespoły schodziły przy prowadzeniu podopiecznych trenera Vitala Heynena 8:5. W dalszym fragmencie seta Polacy konsekwentnie powiększali przewagę która zbliżając się do końca partii sięgnęła ośmiu "oczek" (19:11). Wypracowana przez Mistrzów Świata zaliczka wystarczyła do wygrania seta, który padł łupem Polaków do 18.
Czwarta partia rozpoczęła się od prowadzenia biało-czerwonych 6:2. W dalszej fazie gry Polacy utrzymywali prowadzenie, jednak po drugiej przerwie technicznej rywale zdołali doprowadzić do remisu po 16. W decydującym fragmencie Polacy wypracowali sobie pięciopunktową zaliczkę (22:17), której nie oddali do końca triumfując do 22, a w całym spotkaniu 3:1 odnosząc tym samym piąte zwycięstwo podczas Pucharu Świata.
Jutro o 5:30 w kolejnym spotkaniu w turnieju rywalem Polaków będzie reprezentacja Egiptu.
Polska - Rosja 3:1 (25:27, 25:21, 25:18, 25:22)
Polska: Drzyzga, Kwolek, Kochanowski, Kurek, Leon, Bieniek oraz Zatorski (libero), Wojtaszek (libero), Muzaj, Komenda, Kubiak, Śliwka, Kłos, Szalpuk
Rosja: Voronkov, Yakovlev, Kruglov, Podlesnykh, Philippov, Grankin oraz Golubev (libero), Andreev (libero), Kovalev, Surmathevskiy, Semyshev, Vlasov