Kolejne trzysetowe zwycięstwo biało-czerwonych
Nie ma mocnych na siatkarską reprezentację Polski podczas rozgrywanego w Japonii Pucharu Świata. Biało-czerwoni w swoim ósmym meczu podczas turnieju odnieśli dzisiaj siódme zwycięstwo pokonując bez straty seta Australię.
Początek spotkania to bardzo dobra gra Polaków, którzy na pierwszej przerwie technicznej wypracowali sobie sześciopunktową przewagę (8:2). W dalszej części gry biało-czerwoni kontrolowali przebieg gry i nie pozwolili rywalom zniwelować strat. Na drugiej przerwie technicznej Polacy prowadzili 16:9 i pewnie zmierzali po zwycięstwo. Ostatecznie partia padła łupem naszych siatkarzy, którzy triumfowali do 18.
Drugą partię biało-czerwoni rozpoczęli od prowadzenia 5:1, jednak Australijczycy szybko zdołali doprowadzić do remisu (5:5). W kolejnych akcjach podopieczni trenera Vitala Heynena wypracowali sobie niewielką zaliczkę, którą utrzymywali w dalszej części seta. Wchodząc w decydujący fragment partii Polacy powiększyli swoje prowadzenie do pięciu "oczek" 20:15. W końcówce obraz gry nie uległ zmianie i Mistrzowie Świata wygrali pewnie do 20.
Przebieg gry w trzecim secie nie różnił się od partii poprzednich. Od początku partii na prowadzeniu byli Polacy, którzy szybko wypracowali sobie pięć punktów przewagi (8:3). W kolejnych akcjach biało-czerwoni jeszcze bardziej podkręcili tempo i powiększyli swoje prowadzenie do dziesięciu "oczek" (14:4). Bezradni rywale nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki z Mistrzami Świata i seryjnie tracąc punkty przegrali bardzo wysoko do 9, a całe spotkanie 3:0.
Dla biało-czerwonych, którzy z 21 punktami na koncie zajmują drugie miejsce w tabeli była to siódma wygrana w ósmym meczu podczas Pucharu Świata. W niedzielę w spotkaniu na szczycie Mistrzowie Świata zagrają z Brazylią, która jak do tej pory nie straciła jeszcze punktów. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 8:00.
Polska - Australia 3:0 (25:18, 25:20, 25:9)
Polska: Komenda, Kubiak, Kochanowski, Kurek, Szalpuk, Kłos oraz Zatorski (libero), Muzaj, Śliwka
Australia: Bell, Walker, Mote, Williams, Richardson, O`Dea oraz Perry (libero)