Remis GKS-u Jastrzębie w Niecieczy

Gospodarze objęli prowadzenie po rzucie karnym, podyktowanym za rękę Dawida Gojnego. Mariusz Pawełek był blisko obrony strzału Romana Gergela, ale piłka po rękach bramkarza wpadła do siatki. Do wyrównania - zaledwie kilka minut później - doprowadził Farid Ali, który uderzył z rzutu wolnego.

W drugiej połowie zespół z Niecieczy ponownie objął prowadzenie, tym razem po bardzo ładnym strzale Martina Mikovicia w "okienko" bramki śląskiej drużyny. Jastrzębianie znów musieli gonić i podobnie jak to było przed przerwą, doprowadzili do wyrównania, a na listę strzelców po zespołowej akcji wpisał się Jakub Wróbel.

Kilkanaście minut przed końcem meczu GKS mógł po raz pierwszy objąć prowadzenie, ale po uderzeniu Kamila Szymury po rzucie rożnym piłka trafiła w słupek. Remis 2:2 utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego.

Zdobyty punkt spowodował, że GKS zrównał się zdobyczą z Miedzią Legnica i Podbeskidziem Bielsko-Biała, które swój mecz rozegra jutro. Strata do prowadzącego Radomiaka Radom wynosi trzy, a do drugiej Warty Poznań (zagra jutro) jedno "oczko".

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - GKS Jastrzębie 2:2 (1:1)

Bramki: Gergel 23. (k), Miković 54. - Ali 27., Wróbel 64.

Nieciecza: Karol Dybowski - Mateusz Grzybek, Artem Putiwcew, Przemysław Szarek, Martin Miković - Dawid Kalisz (78. Marcin Wasielewski), Michal Bezpalec, Piotr Wlazło (70. Jacek Kiełb), Florin Purece (61. Wojciech Kamiński), Roman Gergel - Vladislavs Gutkovskis.

GKS: Mariusz Pawełek - Dominik Kulawiak, Michał Bohdys, Kamil Szymura, Dawid Gojny - Farid Ali (68. Daniel Liszka), Łukasz Norkowski, Marek Mróz, Damian Tront - Kamil Jadach (82. Dominik Szczęch), Jakub Wróbel (86. Adam Żak).

Żółte kartki: Wlazło, Gergel - Szymura, Szczęch.

Sędzia: Kornel Paszkiewicz.