Derby dla JKH. Rewanż już jutro
JKH GKS Jastrzębie wygrał z GKS-em Katowice 2:0 w zaległym meczu 7. kolejki PHL i wskoczył na pierwsze miejsce w tabeli. Spotkanie było jednocześnie pierwszym półfinałowym starciem w Pucharze Wyszehradzkim.
Na pierwszą bramkę w tym spotkaniu trzeba było czekać aż do 43. minuty, gdy po błędzie katowiczan krążek do siatki wpakował Radosław Sawicki. Goście w końcówce wycofali bramkarza, by powalczyć o wyrównanie, ale zamiast gola dla przyjezdnych - było drugie trafienie dla jastrzębian. Po stracie rywala "guma" trafiła do Kamila Górnego, który przypieczętował wygraną JKH.
Dzięki wygranej jastrzębianie wskoczyli na pierwsze miejsce w tabeli i mają punkt przewagi nad GKS-em Tychy. Mecz był jednocześnie półfinałem Pucharu Wyszehradzkiego. Rewanż, który podobnie jak dzisiaj będzie też pojedynkiem ligowym, odbędzie się już jutro w Katowicach. Początek meczu o 17:00.
JKH GKS Jastrzębie - KH GKS Katowice 2:0 (0:0, 0:0, 2:0)
- 1:0 - Radosław Sawicki (Dominik Jarosz, Radosław Nalewajka), 42:31
- 2:0 - Górny (Jesse Rohtla, Henrich Jabornik), 59:01
Jastrzębie: Raszka (Marek) - Górny, Jass, Sawicki, Paś, Urbanowicz - Kostek, Jabornik, Kasperlik, Rohtla, Iossafov - Michałowski, Gimiński, R. Nalewajka, Kulas, Ł. Nalewajka - Pelaczyk, Matusik, Sołtys, Jarosz, Wałęga.
Katowice: Rahm (Kieler) - Devecka, Cakajik, Kolusz, Pasiut, Da Costa - Wajda, Franssila, Rajamaki, Makkonen, Lahde - Jaśkiewicz, Salmi, Cimzar, Uski, Turtiainen - Krawczyk, Paszek, Michalski, Starzyński, Krężołek.