Zrobili "Jagę" po hiszpańsku. Piast ponownie liderem
Piast Gliwice pokonał Jagiellonię Białystok 3:1 i powrócił na pierwsze miejsce PKO BP Ekstraklasy. To siódmy mecz bez porażki z rzędu śląskiej drużyny.
Już w jednej z pierwszych akcji piłka wpadła do bramki gości. Jorge Felix zagrał niezbyt dokładnie w kierunku Toma Hateleya, który wygrał pojedynek o piłkę i oddał strzał, który został zablokowany. Futbolówka trafiła jednak ponownie do Felixa, który pokonał bramkarza. Tomasz Musiał początkowo odgwizdał spalonego, ale po chwili otrzymał informację, że Hiszpan nie był na spalonym i ostatecznie gola uznał.
Kilkanaście minut później gola zdobył inny Hiszpan - Gerard Badia, który skorzystał na świetnym zagraniu Hateleya. Anglik zamarkował strzał i zagrał do kapitana Piasta, który z lewej nogi wpakował piłkę do siatki. Chwilę później Jagiellonia miała swoją najlepszą okazję. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Ivan Runje uderzył głową, ale tuż obok bramki. W pierwszej połowice tylko dwa strzały okazały się celne - i oba zakończyły się golami.
Goście pierwszy celny strzał oddali na początku drugiej połowy - i od razu cieszyli się z gola. Bardzo dobrym prostopadłym podaniem popisał się Martin Kostal, z czego skorzystał Jesus Imaz. Dla asystenta było to ostatnie zagranie w tym meczu - przy podaniu nabawił się urazu. Jakby tego było mało, chwilę później, po przypadkowym starciu z Patrykiem Sokołowskim, fatalnego rozcięcia skóry na piszczeli doznał Tomas Pospisil, który również musiał opuścić boisko.
W ostatnim kwadransie gry Piast zadał trzeci cios. Bardzo dobry rajd przeprowadził Patryk Tuszyński, który wyprzedził kilku rywali i zagrał do Felixa, który z kilku metrów drugi raz wpisał się na listę strzelców. Mimo kilku okazji z obu stron, była to ostatnia bramka, która przypieczętowała zwycięstwo i powrót gliwiczan na pierwsze miejsce w tabeli. Przynajmniej do jutra...
Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 3:1 (2:0)
Bramki: Felix 7., 76., Badia 25. - Imaz 50.
Piast: Frantisek Plach - Bartosz Rymaniak, Uros Korun, Piotr Malarczyk, Mikkel Kirkeskov - Tom Hateley, Patryk Sokołowski - Gerard Badia (90. Martin Konczkowski), Jorge Felix, Sebastian Milewski (82. Dominik Steczyk) - Piotr Parzyszek (57. Patryk Tuszyński).
Jagiellonia: Damian Węglarz - Jakub Wójcicki, Ivan Runje, Zoran Arsenić, Bodvar Bodvarsson - Martin Kostal (51. Bartosz Bida), Tomas Pospisil (58. Oleg Horin), Jesus Imaz, Bartosz Kwiecień, Juan Camara - Patryk Klimala (77. Ognjen Mudrinski).
Żółte kartki: Milewski, Korun – Kwiecień, Bida, Horin.
Czerwona kartka: Bida (88.)
Sędzia: Tomasz Musiał.