Akademicy na drodze Jastrzębskiego Węgla [ZAPOWIEDŹ]
Bieżący miesiąc to prawdziwy maraton siatkarskich spotkań dla zawodników Jastrzębskiego Węgla. Od 3 do 30 listopada brązowi medaliści poprzedniego sezonu mają do rozegrania łącznie dziewięć ligowych spotkań. Już jutro w kolejnym meczu podejmą na własnym parkiecie Indykpol AZS Olsztyn z najlepiej punktującym siatkarzem ligi w składzie.
Podopieczni trenera Roberto Santilliego z uwagi na napięty terminarz w listopadzie zmuszeni są grać co trzy dni. W każdym z trzech rozegranych w tym miesiącu spotkaniach jastrzębianie rozegrali trzy sety. Dwukrotnie przegrali (z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Projektem Warszawa) oraz raz wygrali (z MKS-em Będzin). Jastrzębski Węgiel, który w lidze ma już rozegranych pięć spotkań legitymuje się bilansem trzech zwycięstw i dwóch porażki z 9 punktami na koncie zajmuje aktualnie 4. miejsce w tabeli.
Jutrzejszy rywal "pomarańczowych" - Indykpol AZS Olsztyn w czterech dotychczas rozegranych meczach zgromadził na swoim koncie 7 "oczek", co plasuje go na 6. miejscu w tabeli. Na punktową zdobycz olsztynian składają się trzy zwycięstwa jakie AZS odniósł z zespołami z Radomia, Rzeszowa i Katowic i jedna porażka, poniesiona z rewelacją poprzedniego sezonu rozgrywek - Aluronem Virtu CMC Zawiercie. W ostatniej kolejce Akademicy po pasjonującym pięciosetowym boju pokonali na własnym parkiecie GKS Katowice.
Jastrzębskich siatkarzy czeka jutro trudne zadanie, bowiem zatrzymać będą musieli najlepiej punktującego zawodnika ligi - Jana Hadravę, który w czterech rozegranych dotychczas meczach zdobył dla swojego zespołu aż 89 punktów. Głównym odpowiedzialnym za zatrzymanie atakującego AZS-u będzie z pewnością lider klasyfikacji blokujących jakim z 11 skutecznymi blokami jest środkowy jastrzębskiego klubu - Grzegorz Kosok.
Jutrzejsze spotkanie, które o 17:30 rozpocznie się w Hali Widowiskowo-Sportowej w Jastrzębiu-Zdroju zapowiada się więc emocjonująco. Bezpośrednią transmisję z meczu przeprowadzi Polsat Sport.
Jastrzębski Węgiel - Indykpol AZS Olsztyn
wtorek, 12 listopada 2019, godz. 17:30
Co za ignorant zajmuje się siatkówką w tym portalu! Grzegorz Kosok od pół roku jest zawodnikiem Asseco Resovii Rzeszów. Wystarczyło wejść na stronę klubową JW i zapoznać się ze składem. Kończ waść, wstydu sobie oszczędź.