Cel na końcówkę roku: atak na lidera!
Piast Gliwice w pierwszej kolejce po przerwie na mecze reprezentacji zmierzy się na wyjeździe z Lechem Poznań.
Po słabym początku Piast Gliwice złapał formę z poprzedniego sezonu. Mistrz Polski nie przegrał już od ośmiu kolejek i zajmuje drugie miejsce, z zaledwie jednopunktową stratą do Legii Warszawa.
- Jesteśmy zadowoleni i to z kilku powodów. Po pierwsze gramy dobrze, a po drugie, mamy dużo punktów. Powtarzałem często, że w tej pierwszej części rozgrywek nie jest ważne, które miejsce w tabeli zajmujesz, ale to ile masz punktów. Dopiero w drugiej części możesz patrzeć i oceniać, którą masz lokatę. Rozpoczynamy już drugą rundę, więc teraz zacznie się patrzenie na pozycje w lidze. Będziemy mogli później powiedzieć o co gramy. Oczywiście chcemy obronić tytuł, ale też wiemy, że nie będzie to łatwe, bo w tej lidze jest mnóstwo bardzo dobrych drużyn. Tabela pokazuje najlepiej, jak wszyscy jesteśmy bardzo blisko siebie - powiedział w rozmowie z oficjalną stroną Piasta Gerard Badia.
Końcówka roku nie będzie jednak łatwa. O ile Lech Poznań jest w obecnym sezonie zaledwie średniakiem, który walczy o górną ósemkę, tak w kolejnych meczach gliwiczanie zagrają u siebie ze Śląskiem Wrocław i na wyjeździe z Pogonią Szczecin, czyli bezpośrednimi rywalami w walce o czołowe lokaty. Mimo to, zawodnicy Piasta są pewni swoich umiejętności.
- Pamiętam swoje pierwsze mecze, kiedy przyszedłem do Piasta, zapytany "gdzie gramy?" i po odpowiedzi, że "na wyjeździe z Lechem Poznań", reagowałem "masakra, skończy się porażką 0-4". Tak było na początku. Wszystko się zmieniło przez te lata i teraz, kiedy Piast przyjeżdża na boisko rywala, to jest dużo poważniej traktowany. Podchodzi się do niego z większym szacunkiem. To samo dotyczy piłkarzy. Przy okazji rozgrzewki podczas ostatniego meczu z Jagiellonią, który oceniam bardzo wysoko, piłkarze o nas mówili, że gramy bardzo dobrze i jesteśmy obecnie najlepszym zespołem. To pokazuje, że ludzie bardziej nas szanują i doceniają naszą grę. Ostatnimi sezonami zyskalismy dużo na wartości - powiedział Badia.
Lech Poznań - Piast Gliwice
22 listopada, piątek, 20:30