"Nie mamy powodów, aby nie wierzyć w zwycięstwo"
Piast Gliwice w niedzielę zagra z wiceliderem, Pogonią Szczecin.
Ostatnie dwa mecze nie ułożyły się po myśli gliwiczan. Najpierw Piast przegrał w Poznaniu z Lechem 0:3, prezentując się na tle rywala słabo. Później przegrał u siebie w takim samym rozmiarze ze Śląskiem Wrocław. W tym spotkaniu mistrz Polski już do przerwy mógł strzelić trzy gole.
- Gdybyśmy w tamtych meczach byli tłem dla rywali, szczególnie w spotkaniu ze Śląskiem, to byłyby powody do niepokoju. Możemy oczywiście przegrać, bo to jest wszystko wkalkulowane. Natomiast patrząc na postawę zespołu, to nie mamy powodów, aby nie wierzyć w zwycięstwo - skomentował trener Waldemar Fornalik.
Rywal do przełamania jest z górnej półki. Pogoń zajmuje drugie miejsce i ma cztery punkty przewagi nad Piastem, który plasuje się na piątej pozycji. Gliwiczanie nie mogą więc pozwolić sobie na trzecią porażkę z rzędu, by strata do czołówki w przerwie zimowej nie była zbyt duża.
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice
Niedziela, 8 grudnia, 15:00
@mazur. Ten mecz jest w niedzielę, w Szczecinie o godzinie 15.00. To nie pierwsza i zapewne nie ostatnia gafa dziennikarzy piszących w Nowinach o sporcie. Czytałem tutaj większe głupoty.
panie redaktorze adi, jakie układy mają piast z pogonią, że drugi raz tej jesieni ich mecz jest w Gliwicach? pogoń z piastem nie chce/nie może grać u siebie? o co chodzi, może pan to wytłumaczy?