Trzecia porażka z rzędu Piasta Gliwice

Już w pierwszej minucie Piast stworzył sobie okazję strzelecką, ale strzał Toma Hateleya obronił Dante Stipica i... długo była to najlepsza okazja gości. Później do ataków ruszyła Pogoń, która szybko objęła prowadzenie. Po rzucie wolnym i zgraniu piłki głową przez Adama Buksę, ze złego ustawienia linii obrony skorzystał David Stec, który uderzeniem z linii pola karnego wyprowadził "Portowców" na prowadzenie.

Po golu dalej atakowała Pogoń. Niewiele brakowało, by na 2:0 podwyższył Srdan Spiridonović, który po fatalnym błędzie Urosa Koruna strzelił tuż obok słupka. Chwilę później kiks popełnił Frantisek Plach, który po uderzeniu z rzutu wolnego Zvonimira Kożulja wypuścił piłkę z rąk. Na jego szczęście futbolówka wypadła za linię końcową boiska, a nie wtoczyła się do siatki. Po chwili Plach zrehabilitował się i obronił strzał Buksy z bardzo dobrej pozycji. Początek meczu w wykonaniu mistrza Polski był fatalny. Z biegiem czasu gliwiczanie w końcu dojechali na spotkanie i do przerwy ustrzegli się większych błędów.

W drugiej połowie Pogoń również mogła szybko strzelić gola, ale Spiridonović przegrał pojedynek sam na sam z Plachem. Piast nie stwarzał sobie dogodnych sytuacji, sporo pracy wciąż miał za to bramkarz gliwiczan. Obronił kolejny strzał Buksy, a przy dobitce piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Na bramkę przyjezdnych strzelali też Sebastian Kowalczyk, Spiridonović i w doliczonym czasie raz jeszcze Buksa. "Portowcy" w pełni zasłużenie sięgnęli po trzy punkty i objęli pozycję lidera.

Dla Piasta to trzecia porażka z rzędu. Gliwiczanie mają 28 punktów i zajmują siódme miejsce. Do lidera tracą już siedem "oczek" co oznacza.

Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 1:0 (1:0)

Bramka: Stec 8.

Pogoń: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Kostas Triantafyllopoulos, Igor Łasicki, Hubert Matynia - Damian Dąbrowski, Zvonimir Kożulj (86. Adam Frączczak), David Stec (81. Santeri Hostikka), Sebastian Kowalczyk - Srdan Spiridonović (90. Michalis Manias), Adam Buksa.

Piast: Frantisek Plach - Bartosz Rymaniak, Piotr Malarczyk, Uros Korun, Mikkel Kirkeskov - Martin Konczkowski (60. Patryk Tuszyński), Patryk Sokołowski, Tom Hateley, Sebastian Milewski (60. Dominik Steczyk) - Piotr Parzyszek (60. Gerard Badia), Jorge Felix.

Żółte kartki: Triantafyllopoulos - Milewski, Malarczyk.

Sędzia: Krzysztof Jakubik.