AZS Rafako przegrał po tie-breaku
Tie-break zadecydował o końcowym rezultacie spotkania I Ligi Śląskiej pomiędzy zespołami z Raciborza i Częstochowy. Goście prowadzili po dwóch setach, jednak pozwolili się dogonić i swoją wyższość udowodnili dopiero w decydującej partii.
Dwie pierwsze partie spotkania miały bardzo podobny przebieg. Przyjezdni w początkowej fazie seta wypracowywali sobie niewielką przewagę, którą dzięki konsekwentnej grze byli w stanie utrzymać w dalszej części seta. Prowadzeni przez trenera Bartosza Frątczaka raciborzanie mimo prób nie byli w stanie odrobić strat i przegrali w emocjonujących końcówkach do 26 i 23.
Trzeci set w długim fragmencie nie różnił się od dwóch poprzednich. Obydwa zespoły grały punkt za punkt i dopiero w decydującej fazie seta raciborzanie odskoczyli wygrywając pewnie do 19.
Czwartego seta gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 5:1. W dalszej części gry raciborzanie utrzymywali wypracowana zaliczkę i ani przez moment nie pozwolili zbliżyć sie rywalom. Ostatecznie wygrali do 21 doprowadzając tym samym do tie-breaka.
Decydująca partia od początku była bardzo wyrównana. Na zmianie stron minimalnie (7:8) prowadzili goście. W drugiej części tie-breaka częstochowianie podkręcili tempo i odskoczyli wygrywając ostatecznie do 12.
Dla Rafako jest to druga z rzędu, a trzecia w sezonie porażka. Raciborzanie, którzy w dziewięciu rozegranych meczach zgromadzili 18 "oczek" zajmują w tabeli 3. miejsce. Tyle samo punktów ma lider - KS Volley Miasteczko Śląskie oraz wicelider - SK Górnik Radlin. Obydwa zespoły mają jednak rozegrane mniej spotkań niż AZS.
KS AZS Rafako Racibórz - Hemarpol Norwid Częstochowa 2:3 (26:28, 23:25, 25:19, 25:21, 12:15)
Rafako: Gołuchowski, Błaszczok, Dziadek, Cofała, Spelak, Gonsior oraz Kostka (libero), Władarz, Myśliwy, Thym
Norwid: Geneja, Rugieł, Krupnik, Moll, Sypko, Janus oraz Ruchniak (libero), Zemanek (libero), Pośpiech, Kuzior, Świeboda, Giemza