Rafako Arena gościła Akademickie Mistrzostwa Śląska [ZDJĘCIA]
Wczoraj w raciborskiej Rafako Arenie odbył się eliminacyjny turniej Akademickich Mistrzostw Śląska w siatkówce mężczyzn.
W turnieju udział wzięły cztery zespoły, w tym dwa związane z naszym regionem: gospodarze - PWSZ Racibórz i Politechnika Śląska Gliwice oraz Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach i Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy im. Jana Długosza w Częstochowie. Każdy z zespołów rozegrał dwa spotkania. Mecze rozgrywane były równocześnie na dwóch boiskach.
W pierwszej serii spotkań gospodarze - PWSZ Racibórz podejmowali UJD Częstochowa oraz Politechnika Śląska Gliwice zmierzyła się ze ŚUM Katowice. Gospodarze nie mieli problemów z pokonaniem częstochowian i wygrali pewnie do 18 i 22. Więcej emocji było w drugim spotkaniu, w którym dwa pierwsze sety rozstrzygały się na przewagi. W premierowej odsłonie do 25 wygrali gliwiczanie, natomiast w drugim do 24 "medycy". W decydującej odsłonie lepsi byli siatkarze z Gliwic, którzy wygrali do 11.
W drugiej serii gier gospodarze podejmowali ŚUM, z którym wygrali w dwóch setach, do 18 i 23. Prawdziwy dreszczowiec rozegrali natomiast gliwiczanie i częstochowianie. Pierwsza partia od początku należała do UJD, jednak waleczni zawodnicy Politechniki Ślaskiej doprowadzili do wyrównanej końcówki, która padła łupem częstochowian do 25. W drugim secie na parkiecie ponownie toczyła się wyrównana gra, jednak tym razem na przewagi wygrali gliwiczanie (24:26).W decydującej partii gliwiczanie prowadzili już 7:10 i wydawać się mogło, że pewnie wygrają to spotkanie. Tak się nie stało i ambitnie walczący reprezentanci UJD doprowadzili do emocjonującej, rozstrzyganej na przewagi końcówki. W tej szansę na zwycięstwo miały obydwa zespoły, jednak ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali gliwiczanie, którzy wygrali aż 24:26.
Wyniki:
- PWSZ Racibórz - UJD Częstochowa 2:0 (25:18, 25:22)
- Pol. Śl. Gliwice - ŚUM Katowice 2:1 (27:25, 24:26, 15:11)
- ŚUM Katowice - PWSZ Racibórz 0:2 (18:25, 23:25)
- UJD Częstochowa - Pol. Śl. Gliwice 1:2 (26:24, 23:25, 24:26)