Druga z rzędu porażka siatkarzy Górnika

Od początku spotkania lepiej prezentowali się gospodarze, którzy w pierwszej fazie premierowej odsłony wypracowali sobie czteropunktową zaliczkę (7:3). W kolejnych akcjach przewaga UKS-u powiększyła się do sześciu punktów (13:7), co zmusiło to interwencji trenera gości - Marka Przybysza. Przekazane przez niego wskazówki nie przyniosły efektu i wchodząc w decydujący fragment gry jego podopieczni przegrywali 19:13. W końcówce radlinianie odrobili nieco strat, jednak nie byli w stanie odwrócić losów seta i przegrali do 22.

Drugi set to w początkowej fazie wyrównana gra obydwu drużyn. Przez długi czas żaden z zespołów nie był wstanie wypracować sobie większej przewagi. Jako pierwsi dokonali tego gospodarze, którzy zbliżając się do decydującego fragmentu gry odskoczyli na pięć "oczek" (17:12). W końcówce siatkarze Trójki jeszcze bardziej powiększyli przewagę i wygrali bardzo pewnie do 16.

Trzecia i zarazem ostatnia odsłona rozpoczęła się od prowadzenia radlinian 1:4. Miejscowi szybko odrobili straty (4:4) i po chwili odskoczyli na trzy "oczka" (9:6). Gospodarze kontrolowali przebieg gry, jednak zbliżając się do końcowego fragmentu Górnik zniwelował straty i zbudował sobie dwupunktową przewagę (17:19). W kolejnych akcjach przewaga radlinian powiększyła się do pięciu punktów (18:23) i wydawać się mogło, że pewnie zmierzają oni po zwycięstwo. Tak się nie stało, seria punktów zawodników Trójki sprawiła, że odrobili straty i odwrócili losy seta triumfując na przewagi do 24, a w całym meczu 3:0.

Dla Górnika była to druga z rzędu, a piąta w sezonie porażka. Radlinianie z 25 "oczkami" na koncie zajmują w ligowej tabeli 3. miejsce. Prowadzi raciborski AZS Rafako, który zgromadził 29 punktów.

UKS Trójka Mikołów - SK Górnik Radlin 3:0 (25:22, 25:16, 26:24)

Trójka: Michalak, Niedźwiecki, Czernik, Sadowski, Owczarek, Nastręt oraz Nowak (libero), Jurkowski

Górnik: Szafranek, Dzido, Konieczny K., Grzywacz, Nowakowski, Kaciok oraz Konieczny D. (libero), Walawski