W Lidze Mistrzów ZAKSA setów nie traci

Początek meczu to wyrównana gra obu zespołów, jednak z czasem inicjatywę przejmować zaczęli kędzierzynianie, którzy odskoczyli na trzy "oczka" (9:6). W dalszej części seta gospodarze konsekwentnie powiększali swoje prowadzenie, które w środkowej fazie seta sięgnęło pięciu (15:10), a wchodzą w końcowy fragment premierowej odsłony siedmiu (20:13) punktów. Ostatecznie ZAKSA wygrała pewnie do 19.

Drugą partię lepiej rozpoczęli goście, którzy w początkowej fazie seta zbudowali sobie czteropunktową zaliczkę (4:8). Przerwa na żądanie szkoleniowca gospodarzy - Nikoli Grbicia, który miał wiele uwag do gry swoich podopiecznych sprawiła, że ci szybko zniwelowali straty i wyszli na minimalne prowadzenie (11:10). W dalszej części gry kędzierzynianie zaczęli powiększać przewagę, która zbliżając się do decydującej fazy seta powiększyła się do sześciu "oczek" (20:14). W końcówce obraz gry nie uległ zmianie i ZAKSA triumfowała do 18.

Trzecia odsłona miała w początkowej fazie podobny przebieg jak partia pierwsza. Od pierwszej piłki zespoły toczył wyrównany bój, jednak z czasem ZAKSA odskoczyła na trzy "oczka" (11:8). W dalszej części seta kędzierzynianie utrzymywali bezpieczną przewagę, która wchodząc w końcowy fragment seta wzrosła do pięciu punktów (21:16). W decydującej fazie rywale nie zdołali odrobić strat i Mistrzowie Polski odnosząc zwycięstwo do 20 mogła cieszyć się z czwartej wygranej w trzech setach w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.

ZAKSA z kompletem punktów jest liderem grupy E. W kolejnym meczu, który odbędzie się 11 lutego kędzierzynianie zmierzą się na wyjeździe z Vojvodiną NS Seme Novi Sad.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Knack Roeselare 3:0 (25:19, 25:18, 25:20)

ZAKSA: Toniutti, Semeniuk, Rejno, Baroti, Parodi, Smith oraz Zatorski (libero), Grygiel, Stępień, Łukasik, Warda

Knack: Verhanneman, Vandoorn, Tuerlinckx, Fragkos, Fasteland, Walsh oraz Deroey (libero), Desmet, Norman, Depovere