Emocji nie było. Szybkie zwycięstwo ZAKSY
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w trzech setach pokonała Cerrad Eneę Czarnych Radom.
W pierwszym secie ZAKSA szybko uciekła (5:1) i powiększała przewagę (15:7, 20:11). Goście - mimo że w końcówce nieco odrobili - nie mieli absolutnie nic do powiedzenia w starciu z mistrzem Polski. Nieco inaczej było w drugiej części. Tym razem zaczęło się od... 5:1 dla Czarnych. Trener ZAKSY poprosił o czas, ale radomianie utrzymywali przewagę (4:8). Dopiero punktowa seria przy zagrywce Kamila Semeniuka i po atakach Arpada Barótiego kędzierzynianie doprowadzili do wyrównania, a po chwili objęli prowadzenie (9:8). Przyjezdni długo dotrzymywali kroku faworytowi (14:14), ale ponownie zadecydowała punktowa seria. Przy stanie 15:17 miejscowi wygrali cztery piłki z rzędu. Prowadzenia nie oddali już do końca.
W końcówce drugiej partii rzadko spotykany błąd popełnił Karol Butryn, który przy stanie 23:21... nie zdążył wykonać zagrywki i po ośmiu sekundach sędzia przyznał punkt ZAKSIE. W trzecim secie po wyrównanym początku (4:4) ponownie ZAKSA zaczęła odjeżdżać (7:4, 18:13). Kędzierzynianie kontrolowali przebieg partii, którą wygrała - tak jak poprzednią - do 21.
ZAKSA w 17 meczach zdobyła 43 punkty i przynajmniej do jutrzejszego spotkania Vervy Warszawa Orlen Paliwa zasiadać będzie w fotelu lidera. MVP pojedynku z Czarnymi został Baróti.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:19, 25:21, 25:21)
ZAKSA: Krzysztof Rejno, Benjamin Toniutti, Aleksander Śliwka, Łukasz Wiśniewski, Arpad Baróti, Kamil Semeniuk, Paweł Zatorski (libero) oraz Przemysław Stępień, Filip Grygiel.
Czarni: Wojciech Włodarczyk, Alen Pajenk, Karol Butryn, Brenden Sander, Michał Ostrowski, Michał Kędzierski, Michał Ruciak (libero) oraz Athanasios Protopsaltis (libero), Bartosz Firszt.