Podział punktów w meczu rybnickiego Volleya [ZDJĘCIA]
Tie-break rozstrzygnął o wyniku sobotniego meczu 13. kolejki rozgrywek II Ligi grupy 5, w którym rybnicki TS Volley podejmował na własnym parkiecie UMKS Kęczanin Kęty. Lepsi w pięciosetowym boju okazali się goście.
Już na początku premierowej odsłony gospodarze wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. Konsekwentnie grający rybniczanie przez cały czas trwania seta utrzymywali wypracowaną przewagę i nie pozwolili się zbliżyć do siebie rywalom. Ostatecznie pewnie grający siatkarze Volleya wygrali pierwszego seta do 18.
Drugi set rozpoczął się od wyrównanej gry obydwu zespołów. Na minimalnym prowadzeniu znajdował się raz jeden, raz drugi zespół, jednak żaden z nich nie był w stanie zbudować sobie bezpiecznej przewagi. Dopiero w końcówce szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili goście, którzy odskoczyli i wygrali do 21.
Trzecią odsłonę od prowadzenia 3:0 rozpoczęli prowadzeni przez Wojciecha Kasperskiego rybniczanie. Goście szybko doprowadzili do remisu i od tego momentu gra wyrównała się. W drugiej części seta siatkarze Kęczanina przejęli inicjatywę i odskoczyli na cztery "oczka" (11:15). Gospodarze zdołali zmniejszyć nieco straty, jednak nie byli w stanie odwrócić losów seta i przegrali go minimalnie do 23.
Czwarta partia to od początku pełna dominacja miejscowych. Rybniczanie już w pierwszych akcjach seta zbudowali sobie czteropunktową zaliczkę (5:1), którą w dalszej części gry powiększyli do sześciu punktów (15:9). Goście nie byli w stanie odpowiedzieć i zatrzymać świetnie dysponowanych w tym fragmencie meczy rywali, którzy jeszcze bardziej powiększając przewagę triumfowali bardzo pewnie do 17, dzięki czemu doprowadzili do tie-breaka.
Decydująca partia okazała się bardzo jednostronna. Goście już na początku wyszli na czteropunktowe prowadzenie (0:4), które na zmianie stron wzrosło do sześciu "oczek" (2:8). W drugiej części tie-breaka zawodnicy z Kęt jeszcze bardziej powiększyli przewagę i wygrali do 7, a całe spotkanie 2:3.
Rybniczanie, na kolejkę przed końcem fazy zasadniczej zajmują w ligowej 4. dające awans do fazy play-off. Do trzecich w tabeli siatkarzy Kęczanina tracą siedem punktów, natomiast piątą w tabeli Politechnikę Opolską wyprzedzają o trzy "oczka". W ostatnim meczu fazy zasadniczej rywalem zawodników Volleya będzie lider - TKS Tychy.
TS Volley Rybnik - UMKS Kęczanin Kęty 2:3 (25:18, 21:25, 23:25, 25:17, 7:15)
Volley: Andrulewicz, Kupczak, Hoszman, Oziabło, Ściślak, Kukulski oraz Gdowski (libero), Mazurek, Zubko
Kęczanin: Błasiak, Pochłopień, Szpyrka, Ferek, Gaweł, Śliż oraz Gutt (libero), Waloch (libero), Gruszka, Gandyk, Tupta