Kluczowi zawodnicy zostają w ZAKSIE
Łukasz Kaczmarek i Aleksander Śliwka przedłużyli kontrakty z zespołem Mistrza Polski - Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i w kolejnym sezonie w dalszym ciągu reprezentować będą barwy klubu z Opolszczyzny.
Dla Łukasz Kaczmarka trwający sezon jest drugim w barwach kędzierzyńskiego klubu. Zawodnik bardzo szybko odnalazł się w barwach ZAKSY i już w pierwszym sezonie zdobył z nią Mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Polski. Kaczmarek nie może jednak zaliczyć obecnych rozgrywek do udanych, bowiem przez większość sezonu ma kłopoty zdrowotne i nie może pomóc swojemu zespołowi. Jak podkreśla zawodnik nad propozycją nowego kontraktu nie zastanawiał się długo:
Długo nie trzeba było mnie przekonywać do pozostania w ZAKSIE, po otrzymaniu propozycji nie zastanawiałem się ani sekundy. Jestem w najlepszym klubie w Polsce, z najlepszym sztabem szkoleniowym, dla mnie to wielkie wyróżnienie, móc dalej bronić barw Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Mam wobec klubu dług wdzięczności, jestem bardzo wdzięczny ZAKSIE za to, jak zachowano się wobec mnie w trudnej sytuacji, jaka spotkała mnie w tym sezonie. – mówi atakujący, odnosząc się do wydarzeń z ostatnich miesięcy.
Atakujący chwali także atmosferę jaka panuje w Kędzierzynie-Koźlu oraz możliwości, jakie ZAKSA daje zawodnikom rywalizując zarówno na krajowych jak i europejskich parkietach:
Z ZAKSĄ rywalizujemy o najwyższe cele w Polsce, ale też w Europie. W tym roku na pewno będziemy grali w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, a wierzę, że powalczymy o coś więcej – dodaje Łukasz Kaczmarek.
Nie bez znaczenia była dla mnie świetna atmosfera, jaka panuje w Kędzierzynie - to miasto żyje siatkówką, trudno przejść ulicą nie rozpoznanym (śmiech), czujemy wsparcie kibiców na każdym kroku. Zarówno ja, jak i moja rodzina czujemy się tutaj bardzo dobrze. Realizujemy się, wszystko nam się podoba, do tego jesteśmy blisko naszego rodzinnego miasta. Zdecydowanie więc zarówno aspekty rodzinne, jak i sportowe - wszystko przemawiało za pozostaniem w Kędzierzynie-Koźlu, stąd ta decyzja przyszła szybko i łatwo – podsumował atakujący Mistrza Polski.
Również dla Aleksandra Śliwki trwające rozgrywki są drugimi w barwach klubu z Opolszczyzny. Przyjmujący podobnie jak Kaczmarek reprezentując ZAKSĘ zdobył Mistrzostw, Puchar i Superpuchar Polski. Jak podkreśla Śliwka, mimo że do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze sporo czasu i miał już propozycje z innych klubów, to w przypadku oferty od obecnego pracodawcy długo się nie zastanawiał i w jego opinii pozostanie w zespole Mistrzów Polski było najlepszą możliwą decyzją:
Rozmowy o przyszłości rozpoczęliśmy dosyć wcześnie, mamy dopiero luty, cieszę się, że zainteresowanie ZAKSY moją osobą pojawiło się tak szybko. Oczywiście, że pojawiły się inne propozycje, jednak ZAKSA jest klubem, a Kędzierzyn-Koźle miastem, w którym się świetnie czuję. Tutaj mamy wszystko, czego potrzebuje siatkarz: znakomite zaplecze, świetny sztab szkoleniowy, siłownię, halę, profesjonalne zarządzanie klubem i kibiców, którzy wspierają nas na dobre i na złe. Także nie zastanawiałem się długo podejmując tę decyzje i bardzo się cieszę, że ZAKSA jest klubem, w którym mogę kontynuować swoją przygodę – zaznacza Aleksander Śliwka.
Łukasz Kaczmarek i Aleksander Śliwka to kolejni po Benjaminie Toniuttim zawodnicy, którzy zdecydowali się przedłużyć kontrakty z ZAKSĄ.