Szalony mecz rybnickiego MKKS-u
Minimalną porażkę ponieśli w rozegranym na własnym parkiecie spotkaniu z Pogonią Ruda Śląska koszykarze MKKS-u Rybnik. Rybniczanie mimo ambitnej pogoni w drugiej połowie i sześciopunktowego prowadzenia przegrali ostatecznie 62:63.
Pierwsza kwarta sobotniego spotkania nie obfitowała w wiele emocji i zakończyła się remisem po 12. W drugiej na wysokie trzynastopunktowe prowadzenie wyszli goście, którzy schodząc na przerwę prowadzili 20:33.
W dwóch kolejnych kwartach wyraźnie lepiej zaprezentowali się prowadzeni przez Łukasza Szymika gospodarze, którzy zabrali się za odrabianie strat. W trzeciej odsłonie MKKS odrobił pięć "oczek" i przed decydującą kwartą przegrywał 35:43.
W ostatniej części spotkania rybniczanie odrobili straty i na 35 sekund przed końcem prowadzili sześcioma punktami (62:56). Ostatnie słowo należało jednak do gości, którzy zdobyli siedem "oczek" z rzędu i wygrali ostatecznie 62:63.
Dla MKKS-u sobotnia porażka była szesnastą w sezonie. Rybniczanie z 30 punktami na koncie zajmują w ligowej tabeli 11. miejsce. Do zakończenia fazy zasadniczej rozgrywek grupy C II Ligi pozostała jedna kolejka spotkań.
MKKS Rybnik - KS Pogoń Ruda Śląska 62:63 (20:33)
MKKS: Ochodek 15, Czajkowski 14, Lewandowski 8, Tomanek 7, Mazur 6, Stachowicz 5, Koczy 3, Zieliński 3, Sładek 1, Białdyga
Pogoń: Pawlik 17, Stankala 12, Mol 9, Jeleń 8, Żurawski 8, Respondek 5, Sebrala 4, Duda, Pustelnik