Jastrzębski Węgiel bez punktów w derbach
Niespodzianką zakończyło sie niedzielne spotkanie 23. kolejki Plus Ligi, w którym Jastrzębski Węgiel zmierzył się na wyjeździe z GKS-em Katowice. Lepsi w czterech setach okazali się niżej notowani gospodarze.
Niedzielne siatkarskie Derby Śląska rozpoczęły się od wyrównanej gry obydwu zespołów. Z czasem przewagę budować zaczęli sobie gospodarze, którzy odskoczyli na pięć "oczek" (11:6). Jastrzębianie zdołali zbliżyć się do rywali na jeden punkt (11:10), jednak ci odbudowali swoją kilkupunktową przewagę (16:11) i wchodząc w końcowy fragment seta prowadzili pewnie czterema punktami (20:16). Ostatecznie GKS wygrał premierową odsłonę do 21.
Od początku drugiego seta na dwupunktowym prowadzeniu znajdowali się prowadzeni przez Slobodana Kovacia jastrzębianie (4:6, 8:11). W środkowej fazie drugiej odsłony gospodarze zniwelowali straty do rywali do jednego punktu (10:11), jednak "pomarańczowi" przetrwali napór rywali i odbudowali swoją przewagę (12:16). Zbliżając się do decydującej fazy seta na tablicy wyników pojawił się remis po 21. W emocjonującej końcówce, która rozstrzygała się na przewagi więcej zimnej krwi zachowali jastrzębianie, którzy wygrali do 29.
Już w początkowej fazie trzeciego seta katowiczanie zbudowali sobie trzypunktową przewagę (4:1), które utrzymywali w dalszej części gry (6:3, 10:7). W środkowej fazie seta jastrzębianie zdołali jednak wyrównać, a po chwili wyszli na minimalne prowadzenie (13:14), jednak GKS ponownie wyszedł na prowadzenie i wchodząc w końcową fazę seta prowadził dwoma "oczkami" (21:19). W końcówce obraz gry nie uległ zmianie i gospodarze wygrali do 23.
Czwartą i zarazem ostatnią partię od dwupunktowego prowadzenia rozpoczęli jastrzębianie (4:6), jednak w środkowej fazie seta dwupunktową zaliczkę mieli siatkarze GKS-u (14:12). W kolejnych akcjach gospodarze dorzucili do swojej przewagi kolejne dwa "oczka" i wchodząc w końcową fazę seta prowadzili oni 19:15). W końcówce "pomarańczowi" nie byli w stanie zbliżyć się do rywali i przegrali ostatecznie do 21, a całe spotkanie 3:1.
Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został przyjmujący GKS-u Rafał Szymura.
Porażka jastrzębian sprawiła, że z 48 punktami na koncie spadli oni na 4. miejsce w tabeli. Wyprzedziła ich PGE Skra Bełchatów, która zgromadziła 50 punktów. Na dwie kolejki przed końcem liderem jest Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która z 61 punktami wyprzedziła dotychczasowego lidera - Vervę Warszawa, która przegrała w trzech setach z Treflem Gdańsk.
GKS Katowice - Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:21, 29:31, 25:23, 25:21)
GKS: Firlej, Kwasowski, Nowakowski, Jarosz, Szymura, Zniszczoł oraz Watten (libero), Gregorowicz (libero), Musiał, Fijałek, Buchowski
Jastrzębski: Kampa, Fornal, Vigrass, Konarski, Fromm, Gladyr oraz Popiwczak (libero), Depowski, Bucki, Rusek