Dawid Konarski walczy w koreańskim drafcie
Dawid Konarski - były już atakujący Jastrzębskiego Węgla staje przed szansą na bardzo korzystny pod względem finansowym kontrakt. Reprezentant Polski startuje w drafcie do ligi koreańskiej, gdzie spośród licznych zgłoszeń zatrudnienie znajdzie siedmiu wybranych przez kluby zawodników. Na liście uczestników znalazło się także miejsce dla innych zawodników klubów z naszego regionu.
O przepustkę do siatkarskiego raju pod względem finansowym ubiegać się może każdy siatkarz. Z uwagi na pandemię koronawirusa w tym roku zmieniona została w tym roku formuła draftu. Do tej pory walczący o angaż w klubach z Korei zawodnicy spotykali się na trzydniowych, wymagających sportowych testach, gdzie szefowie klubów przyglądali się im i wybierali szczęśliwców, którzy reprezentować będą koreańskie zespoły. Tegoroczny draft oparty będzie na materiałach wideo z dwóch meczów jakie przesłał siatkarz, na wideo z najlepszymi akcjami zawodnika oraz w oparciu o statystyki.
Stawka znalezienia klubu w drafcie jest duża. W lidze koreańskiej, w której występuje 7 klubów, które grają ze sobą po sześć razy obowiązuje limit jednego obcokrajowca, którego pensja za sezon występów to 300 000 dolarów netto. Dodatkowo zawodnicy w zależności od osiągniętego na koniec sezonu wyniku mogą liczyć na premię w postaci: 30 000 dolarów za mistrzostwo, 20 000 dolarów za zwycięstwo w fazie zasadniczej lub 10 000 dolarów za awans do fazy play-off. Ponadto gracz może liczyć na 1 000 dolarów za każde ligowe zwycięstwo, a także na mieszkanie i bilety lotnicze w dwie strony dla siebie i dwóch członków rodziny.
Ostatecznie władze ligi koreańskiej przyjęły 85 zgłoszeń spośród których wybrana została lista 40 zawodników, którzy uczestniczyć będą drafcie. Stawkę uzupełni 7 zagranicznych zawodników, którzy w koreańskiego V-League grali w sezonie 2019/2020. W gronie 40 szczęśliwców znalazł się były już atakujący Jastrzębskiego Węgla - Dawid Konarski.
Oprócz niego na liście znaleźć można nazwisko innego z "pomarańczowych" - Christiana Fromma czy atakującego Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Arpada Barotiego. Oprócz Konarskiego i znanych na całym świecie zawodników na liście uczestników spośród których kluby wybierać będą zawodników znalazło się miejsce dla dwóch innych polaków: Michała Filipa (BKS Visła Bydgoszcz) oraz Bartosza Krzyśka (Stal Nysa).
Koreański draft wydaje się być jedynym w swoim rodzaju, bowiem w przypadku znalezienia się w gronie siedmiu zawodników wybranych przez szefów klubu zawodnik nie będzie wiedział w jakim zagra klubie, bowiem wybór klubu odbywa się na zasadzie losowania. Kluby dokonają wyboru w piątek 15 maja.