Intensywny dzień na zgrupowaniu Piasta [ZDJĘCIA]
Mistrz Polski ma za sobą kolejny intensywny dzień. Po poniedziałkowych zajęciach wprowadzających, we wtorek sztab szkoleniowy przygotował dla nich dwie jednostki treningowe.
Piękna pogoda, wysokie temperatury, lekki wiosenny wietrzyk... Nic z tych rzeczy. We wtorek piłkarze Piasta Gliwice musieli trenować w nieco gorszych warunkach atmosferycznych, choć nie było powodów do narzekania. - Pogoda jest zmienna. Wczoraj było ponad 25 stopni, z kolei dzisiaj od rana padał śnieg... Na treningi śmiało można było założyć komin i rękawiczki, żeby po 30 minutach wszystko zdjąć bo znowu zaczęło świecić słońce i znacznie się ociepliło. Plusem jest świetne boisko, więc pogoda nie ma wpływu na przebieg treningu - powiedział Tomasz Mokwa. - Boisko jest bardzo dobrze przygotowane, więc nie możemy narzekać. Tylko ten śnieg w maju... On nie jest w porządku! - śmiał się Mikkel Kirkeskov.
Wśród Niebiesko-Czerwonych wciąż można odczuć radość z powrotu do treningów. Uśmiechy nie schodzą z twarzy zawodników. - Wszyscy wyczekiwali powrotu do klubu, treningów. Podczas izolacji mieliśmy rozpisane treningi w domu, ale mimo to, mamy zaległości do nadrobienia. Nic przecież nie zastąpi treningów z piłką pod okiem sztabu szkoleniowego. Teraz czeka nas intensywny czas, ale to zupełnie normalne. Przyjechaliśmy tu w konkretnym celu. Pracujemy w topowych warunkach, więc można o wszystko zadbać. Zmęczenie jest zupełnie normalne i satysfakcjonujące po ciężkiej pracy - dodał Mokwa. - Podczas obozu musimy dobrze rozpocząć przygotowania do wznowienia sezonu, bo mamy przed sobą kilka ważnych meczów - stwierdził Kirkeskov.
Zawodnicy Piasta mają przed sobą jeszcze kilka dni zgrupowania w Arłamowie, ale każdy z nich nie może doczekać się meczu z Wisłą Kraków. To właśnie starciem z Białą Gwiazdą gliwiczanie rozpoczną ostatnią fazę sezonu. - Trenujemy mocno, aby być gotowym na wznowienie rozgrywek. Plan przygotowań jest sprecyzowany i wszyscy nie mogą się doczekać pierwszego spotkania. Radość z możliwości wykonywania swojego zawodu i przebywania w tak świetnej grupie jest nie do opisania - zaznaczył Mokwa.
- Dyspozycja na początku zawsze jest pewną niewiadomą. Teraz samymi treningami, bez sparingów, musimy wejść z powrotem na poziom, który prezentowaliśmy przed przerwą. W Arłamowie mamy do dyspozycji świetne warunki. Chcemy się solidnie przygotować, cieszyć się grą i pokazać, że nieprzypadkowo jesteśmy wiceliderem tabeli - zakończył Jakub Szmatuła.
Piast Gliwice będzie trenować w Arłamowie do soboty.
Biuro Prasowe GKS Piast SA