Piotrek Rocki nie żyje. Żegnaj "Rocky"
W niedzielę portal Weszlo.com poinformował o ciężkim stanie zdrowia Piotra Rockiego, któremu pękł tętniak. We wtorek tuż po północy Maciej Grygierczyk, dziennikarz "Katowickiego Sportu", poinformował o śmierci Rockiego.
Piotr Rocki miał 46 lat. W polskiej ekstraklasie rozegrał 291 spotkań, zdobywając w nich 44 gole. Występujący na pozycji pomocnika piłkarz, to bez wątpienia jedna z najbardziej barwnych postaci, jaka kiedykolwiek była związana z Odrą Wodzisław. Do klubu z Bogumińskiej trafił wiosną 2001 r. z Dyskoboli Grodzisk Wielkopolski. Grał w Odrze do końca jesieni 2002 r. a następnie w sezonie 2004/2005. W barwach wodzisławskiego klubu rozegrał 75 spotkań, zdobywając w nich 18 goli. Byl też piłkarzem Polonii Warszawa, Górnika Zabrze, Legii Warszawa.
Filigranowy pomocnik znany był nie tylko z dobrej gry, ale też ze swej waleczności i nieustępliwości, czym od razu skradł serca wodzisławskich kibiców. Popularny "Rocky" był też autorem „cieszynek”, czyli scen rodzajowych wykonywanych po zdobytych przez Odrę golach. W meczu przeciwko Wiśle Kraków odegrał Lajkonika, przeciw Dyskoboli Grodzisk- Dyskobola, zaś przeciwko Lechowi Poznań udawał parowóz. Kiedy Odra Wodzisław została mistrzem jesieni, Rocki pasował na rycerzy kolegów z drużyny.
Żegnaj idolu wielu kibiców.
Piotr Rocki o "cieszynkach"
[*] Cała Odra zawsze razem. Dzięki za wszystko Rocky!
[*] Spoczywaj w pokoju [*]
Twoje cieszynki to słowami Hajty "truskawka na torcie". Nigdy ich nie zapomnę - bywaj!
[*] [*][*] [*][*] [*][*] [*][*] [*][*] [*][*] [*][*] [*]
Spoczywaj w pokoju...Co za rok,najpierw Piotr Jegor ,teraz Rocky...przykre..