GKS Jastrzębie przegrał po kontrowersyjnym karnym
W piątkowym spotkaniu 25. kolejki Fortuna I Ligi GKS Jastrzębie przegrał na własnym stadionie z Sandecją Nowy Sącz 1:2. Decydującą bramkę goście zdobyli po kontrowersyjnym rzucie karnym.
Od początku spotkania lepiej prezentowali się goście, jednak to jastrzębianie stworzyli pierwszą groźną sytuację. Niecelnie na bramkę Sandecji uderzał jednak Daniel Szczepan. W kolejnych minutach obraz gry wyrównał się i przez długi czas obydwa zespoły toczyły sporo walki w środku pola. W 22. minucie stuprocentową sytuację po błędzie obrony GKS-u mieli przyjezdni. W sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy - Mariuszem Pawełkiem znalazł sie napastnik Sandecji - Mateusz Klichowicz, który nie zdołał jednak oddać strzału.
Pięć minut później prowadzeni przez Jarosława Skrobacza jastrzębianie wyszli na prowadzenie. Kapitalnym podaniem za linię obrony popisał się Damian Tront, który idealnie dograł do Daniela Szczepana, który z 5 metrów nie dał szans na skuteczną interwencję Danielowi Bielicy otwierając w 27. minucie wynik meczu. Goście starali się wyrównać i sztuka ta udała im się dziewięć minut później. W zamieszaniu w polu karnym jastrzębian najlepiej po dośrodkowaniu z rzutu wolnego odnalazł się Dawid Szufryn, który strzałem głową z bliskiej odległości doprowadził do remisu. W końcówce goście mogli wyjść na prowadzenie, jednak piłka odbita od Macieja Korzyma trafiła w słupek.
Od początku drugiej połowy tempo meczu wyraźne spadło. Pierwszą groźną okazję w 54. minucie stworzyli sobie goście. Problemy z obroną strzału Macieja Małkowskiego z rzutu wolnego z narożnika pola karnego miał Mariusz Pawełek, jednak na skuteczną dobitkę nie pozwolili obrońcy gospodarzy. W dalszym fragmencie lepiej prezentowali się nowosądeczanie, którzy w 71. minucie wyszli na prowadzenie. Kontrowersyjny rzut karny za zagranie ręką Michała Bojdysa na bramkę zamienił Maciej Małkowski.
W ostatnich dwudziestu minutach gospodarze starali się wyrównać, jednak mimo przewagi nie byli w stanie zagrozić bramce gości, którzy dowieźli przewagę do końca i dzięki wygranej zbliżyli się w ligowej tabeli do GKS-u na dwa "oczka". Jastrzębianie ponieśli tym samym trzecią w sezonie, a drugą z rzędu porażkę na własnym stadionie. Mimo porażki podopieczni Jarosława Skrobacza pozostaną w czołowej szóstce ligowej tabeli, która liczy się w walce do PKO Ekstraklasy.
GKS Jastrzębie - Sandecja Nowy Sącz 1:2 (1:1)
Bramki: Szczepan 27. - Szufryn 36., Małkowski 71.
GKS: Mariusz Pawełek - Mateusz Słodowy, Michał Bojdys, Kamil Szumura, Daniel Liszka, Bartosz Jaroszek, Damian Tront, Łukasz Norkowski (59. Kamil Adamek), Kamil Jadach (65. Patryk Skórecki), Farid Ali (81. Petr Galuska), Daniel Szczepan
Sandecja: Daniel Bielica - Michal Piter-Bućko, Dawid Szufryn, Marcin Flis, Radosław Kanach, Adrian Danek, Maciej Małkowski (72. Michał Walski), Damian Chmiel, Dominik Kun, Maciej Korzym (93. Kamil Ogorzały), Mateusz Klichowicz (83. Mariusz Gabrych)
Żółte kartki: Szymura, Skórecki - Szufryn
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław)